Fundacja Benek
Aktualizacja 10.10.2025
Szanowni Państwo,
w ubiegłym tygodniu została wpłacona zaliczka za Myszatą.
Ta wpłata nie uratowała jej życia, tylko odsunęła w czasie wywóz do rzeźni. Handlarz dalej czekał na pieniądze…
Termin spłaty miał być w poniedziałek, ale nie było najmniejszej szansy, by ją wykupić. Handlarz zgodził się poczekać do wtorku, ja dzwoniłem, pisałam, prosiłem. Ale przyszedł wtorek i mimo moich starań, nie było nadal całej kwoty. Uprosiłem handlarza, by dał jeszcze jeden dzień. Nie był zadowolony, ale w końcu ustąpił i umówił się ze mną na środę. I miało być dobrze, Myszata miała żyć, bo jedna z osób zadeklarowała, że dopłaci brakującą kwotę. Nie dopłaciła… Nie odbiera też telefonów, nie odpisuje na SMS.
Handlarz zadzwonił do mnie wczoraj wieczorem z pytaniem, o której godzinie będę. Powiedziałem mu prawdę. Najpierw milczał. A potem usłyszałem tylko, że w czwartek albo się rozliczam, albo on w piątek, rano Myszatą wywozi na ubój. I odłożył słuchawkę…
Nie dam rady już nic z handlarzem przedłużyć. Nie odbiera ode mnie telefonu. Wiem, że jeśli dziś nie dostanie reszty pieniędzy, Myszata umrze straszną śmiercią.
To ostatnia batalia o Myszatą. By była cała kwota potrzebna, by ją wykupić i opłacić jej transport do Benkowa potrzeba jeszcze 1400 zł. To bardzo dużo, skoro minął tydzień, a jej los nie wzruszył wystarczającej ilości osób, by żyła.
Ja będę dziś dalej dzwonił, pisał, prosił i Was też proszę, jeśli możecie, prześlijcie Myszatą dalej w świat, może ktoś jeszcze zechce jej pomóc. Pomóżcie jej, podarujcie kilka złotych. Dla niej dziś liczy się każdy gest, każde wsparcie.
Jak możesz pomóc?
Wesprzyj zbiórkę
Udostępnij apel znajomym i rodzinie – im więcej osób się dowie, tym większa szansa, że się uda
Podaruj 1,5% podatku wpisując KRS0000794938
Jeśli możesz zaoferować pomoc w inny sposób (transport, wolontariat, zbiórkę darów), skontaktuj się z nami mailowo lub telefonicznie.
Dziękuję, za każdą pomoc.
Michał Bednarek
tel 506 349 596
-------------










Anonimowy Darczyńca
Nigdy się nie poddawaj! Nadzieja umiera ostatnia! Walczymy! Musi się udać!