BERA 💔
Jakie jest życie kota wiejskiego? Trudne 😭
Kotów w stodole nikt nie liczy. Nikt nie karmi. Nikt nie żałuje. Nikt nie leczy. Życie wiejskiego kota jest nic nie warte. Nikt się kotem nie przejmuje, będzie kolejny.
Trzeba być NIKIM by nie udzielić pomocy płaczącemu dziecku. Kociemu dziecku.
Na szczęście Bera trafiła na KOGOŚ. Kogoś wrażliwego💜
Wiejski kotek został rozdeptany przez krowę.
Wczoraj trafiła do lekarza. Mimo późnych godzin i faktu, że gabinet powinien być już zamknięty kotka otrzymał pomoc. Kilkutygodniowe maleństwo słabło. Przez pękniętą ścianę brzucha pod skórę wydostały się jelita. Utworzyła się bardzo dużą przepuklina. Stan ten zagrażał życiu kotki. Konieczna była natychmiastowa interwencja chirurgiczna. RTG wykazało złamanie kości udowej. Wielki krwiak i zmiażdżone mięśnie uda były powodem amputacji łapki.
To cud, że nieco ponad kilogramowe ciałko przeżyło nacisk kilkuset kilogramowej krowy.
Kicia ma duszę wojownika.
♥️Je.
💜Pije.
💙Chodzi.
💚Domaga się czułości.
Pomóż zapłacić fv za jej życie.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Agnieszka Skibińska
Trzymam kciuki kotulku ❤️❤️