Jako Fundacja Koty na Zakręcie działamy już prawie półtora roku jednak musimy przyznać, że dopiero w "tym sezonie" zaczynamy funkcjonować jako integralny element łódzkiego środowiska ludzi działających na rzecz walki z bezdomnością wśród kotów.
Baza naszych kontaktów z każdym miesiącem się poszerza, a my sami podejmujemy aktywną współpracę z tym, którzy kierują się tymi samymi wartościami co my.
Szałwia została odłowiona wraz z siostrami - Melisą i Miętą, przez Ewę, która od wielu lat pomaga bezdomnym kotom. Choć nie mieliśmy miejsca w naszych Domach Tymczasowych postanowiliśmy wesprzeć Ewę, przyjmując maluchy na stan Fundacji. Ewa tymczasowo przyjęła dziewczyny pod swój dach, a my zaczęliśmy szukać alternatywnych Domów Tymczasowych bądź stałych.
Gdy jedna z naszych Podopiecznych - Gaja - została zaadoptowana, Iwona z otwartymi ramionami przyjęła Szałwię, która spośród sióstr najgorzej znosiła dużą liczbę rezydentów mieszkających u Ewy. I tak - Szałwia dołączyła do fundacyjnego Juliana, by rozpocząć proces przygotowawczy do adopcji.
W tym tygodniu Szałwia odwiedziła gabinet weterynaryjny, gdyż walczy z kocim katarem. Prosimy o wsparcie jej zbiórki, by mogła ze spokojem i w zdrowiu cieszyć się z otrzymanej od losu szansy!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!