Ci którzy mnie znają wiedzą, że od lat zajmuję się pomocą dla zwierząt bezdomnych. Na początku grudnia 2022r niespodziewanie wzięłam pod opiekę 5 szczeniąt z województwa świętokrzyskiego, które były wrzucone do nieosłoniętego kojca z blaszaną budą przy -20 stopniach w nocy... Nie myśląc za dużo znalazły się pod moim dachem i pod opieką stowarzyszenia na rzecz bezdomnych psów. Tofik zawsze był spokojniejszy od reszty rodzeństwa ale nic poza tym nie wskazywało, że urodził się z wadą wrodzoną serca. Po pół roku życia dostał wodobrzusza przez które dowiedzieliśmy się, że jego serduszko nie jest w stanie już dłużej pracować. Tofik cierpiał na zwężenie tętnicy płucnej. Niestety doszło do przebudowania serca i operacja valvuloplastyki była bardzo trudna ale bez niej nie miałby szansy na dalsze życie :( Wspaniała doktor Anna Olejniczak-Pytel z WETKARDIO przeprowadziła operacje ratującą życie naszego malucha, która się udała!!! Krew w serduszku zaczęła w końcu normalnie przepływać. Nie mamy słów wdzięczności za uratowanie Tofika. Tego typu zabiegi są niestety bardzo kosztowne a dla ludzi, którzy ratują psy i mają ich kilka to suma bardzo duża. Zapłaciliśmy 6447zł za życie naszego szkraba. Znacie mnie, nas - wiecie, że inaczej postąpić nie mogliśmy ale wiecie też, że mamy pod opieką nie tylko jednego psiaka. Jeśli więc chcielibyście i moglibyście pomóc nam załatać dziurę finansową to będziemy wdzięczni...
Ola, Marcin i Tofik :) Oraz reszta naszej psio-ludzkiej ekipy z Marchewkowego Domu :)))))))))))))
Załączam opisy weterynaryjne oraz rachunki
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Jesteś cudny Piesku. Judyta Sołtyk
😘👍