W grudniu 2017 roku mąż zachorował i trafił do szpitala, był operowany z powodu tętniaka aorty. Cudem uniknął śmierci. Po operacji przez dłuższy czas nie mógł odzyskać przytomności. Stwierdzono udar niedokrwienny obu półkul i niedowład czterokończynowy. Pomimo wybudzenia nadal widoczne są następstwa udaru.
Po udanej hospitalizacji mąż jest już obecnie z rodziną w domu, niestety nadal jest osobą leżącą i wymaga specjalistycznej opieki oraz rehabilitacji. Efekty dotychczasowej rehabilitacji stają się już powoli widoczne i mam nadzieję, że mąż zacznie znów chodzić. Robię wszystko by mu w tym pomóc jednak nie jestem w stanie poradzić sobie z brakiem środków na dalszą rehabilitację, której zaniechanie spowoduje cofnięćie z trudem wypracowanych efektów i dalsze komplikacje - pogorszenie stanu męża.
Renta, którą otrzymuje mąż wystarcza jedynie na pokrycie kosztów związanych z bieżącą opieką na mężem (pieluchy, podkłady, środki do higieny i pielęgnacji, leki, żywność, itp.). Mąż zawsze był jedynym żywicielem naszej rodziny, ja nie pracowałam, wychowywałam dzieci i prowadziłam dom.
Mimo starań samodzielnie nie jestem w stanie pokryć tak dużych wydatków.
Dlatego proszę o pomoc dla mojego męża.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Maja
wszystkiego dobrego !
Anonimowy Darczyńca
Dużo Zdrowia życzę.