
TRZY SZCZENIACZKI UMIERAJĄ NA NASZYCH RĘKACH…
Tak zaczęło się ich życie.
Przyjechały do schroniska razem z matką, która już następnego dnia… odeszła.😭
Zabrałyśmy je stamtąd, żeby dać im szansę.
Ale los zafundował im najokrutniejszy początek.
Dziś wszystkie trzy walczą z parwowirozą – jedną z najgroźniejszych chorób szczenięcych.
Nie jedzą.
Nie piją.
Leżą podpięte pod kroplówki.
Dostały surowicę.
Robimy wszystko, co możliwe, żeby je utrzymać przy życiu.
Dwoje z nich jest już hospitalizowanych w klinice w Szczecinie , jedna dziewczynka u nas. Czas działa przeciwko nim.
Nie zawiniły niczym.
Ich jedynym „grzechem” było to, że urodziły się w złym miejscu, w złym czasie.
Straciły mamę, a teraz – zanim zdążyły poznać, czym jest bezpieczeństwo – walczą o życie, którego jeszcze nawet nie zaczęły.
Leczenie trzech maluszków to dla naszej fundacji ogromny wydatek
Ale nie poddamy się.
Nie pozwolimy im odejść bez walki.
Prosimy Was o pomoc…
O każdą złotówkę, o każde udostępnienie.
Tylko dzięki Wam mamy szansę pokryć koszty hospitalizacji, kroplówek, leków i całodobowej opieki.
🙏 Pomóżcie nam ratować te maleństwa. One mają tylko nas.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Spirit
🕊❤️🔥🐾