Nasza ukochana koleżanka Beata Waberska (dla przyjaciół Becia) zginęła tragicznie w wypadku rowerowym we Włoszech. Miała zaledwie 52 lata. Była osobą pełną życia, serdeczności i uśmiechu. Jej największą miłością była córka Martyna, dla której była całym światem.
Becia kochała rower i to właśnie na nim spędzała chwile, które dawały jej radość i wolność. Niestety, ta pasja stała się przyczyną tragedii. W piątek 5 września, podczas wyjazdu rowerowego nad Gardę straciła panowanie nad rowerem i uległa wypadkowi. Mimo natychmiastowej reanimacji i przewiezienia do szpitala, nie udało się jej uratować. Beata zapłaciła za swoją pasję najwyższą cenę – straciła życie, pozostawiając ukochaną córkę, której świat runął.
Dziś Martyna została sama – pogrążona w bólu i żałobie, z ogromnym wyzwaniem, jakim jest sprowadzenie mamy do Polski i organizacja pogrzebu. To zadanie trudne nie tylko emocjonalnie ale i finansowo. Pomóżmy Martynie w tej trudnej drodze. Koszt około 40 tys. złotych, który przerasta jej możliwości.
Dlatego prosimy Was o pomoc . Każda złotówka, każde udostępnienie, każde dobre słowo ma znaczenie. Dzięki Wam Beata będzie mogła spocząć w swojej ojczyźnie, blisko córki i przyjaciół.
Mam zgodę Martyny na prowadzenie zbiórki i publikowanie informacji o Beci
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
TOMASZ
Bardzo współczuję rodzinie,znajomym,chciała realizować marzenia w tak pięknym kraju,a niestety tak się skończyło-Przykro mi Bardzo. Tomasz J.
Anonimowy Darczyńca
Wyrazy współczucia dla najbliższych.
Waldemar Szablowski
Trzeba pomóc, to nasz świat i nasze środowisko. Pomagajmy jeśli możemy, bo może (oby nie) my będziemy potrzebować pomocy. Dobro niech się rozprzestrzenia po świecie. Liczymy na Wasze dobre serca. Waldemar
Marianna Cichocka-Mundale
Nie mogę w to uwierzyć! Najszczersze kondolencje.
Anonimowy Darczyńca
Najszczersze wyrazy współczucia. Trzymaj się córko Beci