Problemów ciąg dalszy.W związku z zaistniałą sytuacją, o której pisałam jakiś czas temu,jestem zmuszona kolejny raz prosić dobre dusze o pomoc.Mam nadzieję, że to już po raz ostatni. Niestety nie mam na kogo liczyć. Starsza córka nadal przebywa w ośrodku, a młodsza jest ze mną. Mimo interwencji mojego adwokata, sprawa bardzo się dłuży. No i zaczynają się schody.Przez to że oficjalnie nie mam dzieci w domu,pojawiły mi się problemy finansowe,ponieważ musiałam wybierać czy opłacić rachunki, czy dać córce jeść .Jest nam bardzo ciężko, ojciec młodszej córki nadal nie płaci alimentów, 800+ też pobiera on ,ponieważ ma postanowienie z sądu i twierdzi, że płacić nie musi.Ja nie pobieram na córkę żadnych świadczeń,tym samym utrzymuję ją sama ,z tego co zarobię. Niestety póki co,nie jest to za wiele ,ponieważ w lokalu długo trwał remont i przez to straciłam trochę klientek i muszę budować bazę od nowa.Pojawil się problem ponieważ ze wzgledu na trudną sytuację finansową pojawił mi się dług w lokalu ,w którym pracuję i spółdzielnia od której wynajmuje z dniem 28 luty chce wypowiedzieć mi umowę najmu lokalu. Wiąże się to z tym,że gdy tak się stanie nie będę miała pracy,będę musiała zawiesić działalność I tym samym nie odzyskam moich dziewczynek. Młodsza córka ma problemy zdrowotne,więc dużo z tego co zarobię idzie na lekarzy,lekarstwa ,oraz terapię. A jeszcze niestety musimy za coś żyć, więc rachunki zeszły na drugi plan.Wierzę ,że nie długo to się odwróci, lecz niestety jeszcze muszę poczekać. Błagam Was o pomoc,żebym mogła spokojnie pracować w salonie, w który włożyłam całe swoje serce, żebym mogła nadal upiększać Wasze dłonie i stopy.Zebym mogła dalej robić to co kocham najbardziej. Z góry dziękuję Wam za pomoc.Wszystkiego dobrego.Magda. Wynegocjowalam ze spółdzielnią ,że do 28 muszę wplacic chociaz 3000,bardzo Was proszę o wsparcie. Zarobilam tysiąc, brakuje mi jeszcze dwa,nie jestem w stanie tyle zarobic w ciągu trzech dni.W was nadzieja,inaczej wszystko legnie w gruzach,moja praca i nie odzyskam moich dziewczynek.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Magda
Uda się! 3 mam kciuki <3
Madzia na dobry początek
Dasz radę a dobrych duszyczek napewno nie brakuje. Jesteś silną kobietą i naprawdę podziwiam Cię.
Magdalena Bogusz - Organizator zbiórki
Dziękuję bardzo kochana