Tomasz Kuśka
O północy Bryndalek odszedł :(
A mnie rozrywa na milion kawałków.
Cześć! Mam na imię Bryndal, urodziłem się w maju 2005 roku. Jeszcze trochę
i będę" pełnoletni" :)
Całe moje życie jestem bardzo szczęśliwym kotkiem. Często jeździłem na wycieczki, towarzyszyłem mojemu właścicielowi w pracy jak byłem mały, a obecnie jestem kanapowcem :P Mam w domu kolegę i koleżanki –Ruduś, Buba, Zuzia i Soti. Często się bawimy, razem jemy, spędzamy całe dnie i razem śpimy.
Całe moje życie nie chorowałem. Jestem, a w zasadzie byłem bardzo zdrowym kotkiem aż do grudnia 2022 roku... Pod koniec grudnia przestałem jeść i zacząłem częściej chodzić do kuwety. Piłem duże ilości wody. To zaniepokoiło mojego właściciela i poszedł ze mną do lekarza. Zrobiliśmy badanie krwi, które nie wyszło zbyt dobrze.
Zostałem umówiony na badanie USG i powtórne badanie krwi, które wyszło jeszcze gorzej. Badanie USG wykazało nam sporą ilość płynuw jamie brzusznej. Płyn żółtawy, gęsty, próba Rivalty dodatnia. Pani lekarz powiedziała, że to bardzo groźna choroba i grozi mi eutanazja :(Wszystkie inne moje narządy są w porządku, badanie echokardiograficzne również wyszło pozytywnie, tarczyca zdrowa.
Diagnoza – zapalenie otrzewnej. Po powrocie do domu byłem już bardzo słaby. Leżałem z moim właścicielem, który podawał mi leki i kroplówkę. Mój właściciel nie wiedział co robić :( Bryndal
Po opublikowaniu postu na Facebooku, od wielu ludzi dostałem mnóstwo komentarzy – spora ilość jest jednak za eutanazją. Bryndal ma jednak prawie 18 lat i nie wiadomo jak długo jeszcze pożyje. Takie komentarze nie poprawiały mojej kondycji psychicznej i byłem "gotowy" na eutanazję, nawet zadzwoniłem do krematorium i umówiłem wizytę. W między czasie ktoś napisał do mnie prywatną wiadomość i polecił zapisać się do grupy FIP POLSKA, co też uczyniłem. Bryndal dostał lek "na start"... Po czasie śmiało mogę powiedzieć, że nie polecam stosować leku oferowanego przez ludzi z FIP POLSKA. Przykry jest fakt, że narzucają "na start" swoją markę leku za ogromne pieniądze. Kot żyje, ale wiele innych po dłuższej kuracji niestety umiera.
Pierwsza dawka 28.12.2022 r. – kot zastrzyk zniósł dobrze, nawet trochę zjadł.
Druga dawka – po 24 godzinach. Rano nie chciał jeść w ogóle. Blender, strzykawka, zupa witaminowa i karmienie. Był to jeden z najgorszych dni w moim życiu, nie polecam nikomu "walczyć" ze swoim przyjacielem, żeby jadł...
Trzecia dawka i kolejne – zastrzyki znosi dobrze, karmienie nadal przez strzykawkę. Wczoraj zaczął miałczeć podczas podawania, ale dał radę, jest dzielny i twardy.
Dziś 02.01.2023 r. pierwszy raz od kilku dni samodzielnie zjadł pełną miskę jedzenia...
Dalsze informacje w kolejnych aktualizacjach.
Kolejne dawki leku i badania przede mną, ale... Potrzebuję wsparcia finansowego. Pracuję w szpitalu, jestem sanitariuszem, nie zarabiam "milionów". Mam trochę pieniędzy odłożonych, ale to wystarczy może na 1/4 leczenia... Jeżeli ktoś jest
w stanie wspomóc mnie i Bryndalka finansowo, będziemy wdzięczni do końca życia. Nasza terapia będzie polegać na przyjęciu 84 zastrzyków preparatem Curefip (www.curefip.com).
Tomasz
O północy Bryndalek odszedł :(
A mnie rozrywa na milion kawałków.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Ata Gx
Trzymamy kciuki i łapki ❤️
Paweł
Dasz radę Bryndal! :D
Leoś pomaga
Życzę Wam z całego serca powodzenia ❤️