Mali uchodźcy Budomierz

Nazywam się Renata Drewniak. Jestem prezesem Lubaczowskiego Centrum Inicjatyw Społecznych "Nasza Przyszłość" . Od dnia ataku Rosji na Ukrainę wszystkie siły mojego stowarzyszenia skierowane są na przejście graniczne w Budomierzu, teraz, po 40 dniach wojny pomagamy również w w głębi Ukrainy. 

Codziennie  kobiety i dzieci uciekające przed wojną przekraczają tutaj granicę. Pomagamy po stronie ukraińskiej, zajmujemy się głównie maluchami i mamami stojącymi w kolejce w oczekiwaniu na odprawę. Bo tu najtrudniej dotrzeć z pomocą. Często podróż tych ludzi do granicy trwa kilka dni. Docierają wycieńczeni i wygłodzeni, niejednokrotnie nie zdążyli zabrać ze sobą niczego. Dzieci są chore, przeziębione i wymagają często pomocy medycznej zaraz po przekroczeniu granicy. Dzięki zorganizwanej pomocy humanitarnej otrzymują posiłki l, wodę, soki i wszelkie potrzebne artykuły higieniczne. Wielu z tych ludzi jest naprawdę w dramatycznej kondycji psychicznej i fizycznej. Wśród nich jest wiele dzieci, osób niepełnosprawnych, matek z niemowlętami na rękach. 

Każdego dnia robimy kanapki, gotujemy zupy i ciepłe posiłki. Pieczemy i przygotowujemy żywność dla dzieci. 

Aby móc kontynuować pomoc potrzebujemy Państwa pomocy, ponieważ nasze własne zasoby finansowe są już na wyczerpaniu. 

Potrzebujemy pieniędzy na:

1. Żywność, również tę do przygotowywania świeżych, ciepłych posiłków

2. Produkty do wypieków dla dzieci oraz zakup wody 

3. Paliwo dla wolontariuszy, ponieważ dojeżdżamy kilka razy przez całą dobę i tankujemy z prywatnych pieniędzy. 

4. Koce termiczne, termosy do zupy i herbaty, ogrzewacze do rąk i stóp, butle gazowe, namioty

Dzięki Państwu będziemy mieli możliwość opiekowania się codziennie dziećmi i kobietami. Na granicy, szczególnie od strony ukraińskiej naprawdę rozgrywa się prawdziwy dramat. 

Dziękuję z całego serca za pomoc 

Renata Drewniak