Historia Łukasza to 32 lata aktywnego życia. Miłośnik podróży, wycieczek rowerowych, żeglarstwa i kajakarstwa. W swoim zawodzie skutecznie pomagał ludziom w różnych trudnych sytuacjach życiowych, niestety teraz Łukasz sam potrzebuje olbrzymiej pomocy.
Wystarczyła chwila, aby całe dotychczasowe życie, plany, marzenia jego i jego dziewczyny zostały zweryfikowane. Wyobraź sobie, że ta historia spotyka kogoś Tobie bliskiego. Nagle zostajecie od siebie odcięci. Runęły wszystkie wspólne plany na przyszłość. Trzeba przewartościować marzenia, zacząć od zera.
Teraz to nie plany na wakacje, na wspólne mieszkanie. Teraz liczy się tylko to aby Łukasz się wybudził. A potem kolejno walka o małe-wielkie sukcesy. Ruch ręką lub nogą. Uśmiech.
To też ciężka sytuacja dla najbliższych - brata i rodziców, bo przy Łukaszu trzeba czuwać całą dobę ze względu na jego stan. To praca na zmianę z opieką nad nim. Sen schodzi na dalszy plan.
A sam Łukasz? Utknął w ciele, którym nie może ruszać. Nie może się skomunikować z najbliższymi, którzy się nim opiekują. Nie jest w stanie zakomunikować swoich potrzeb. Mamy nadzieję, że słyszy i wie co się wokół niego dzieje ale jedyne co mu teraz pozostaje to jego własne myśli.
Leczenie Łukasza i rehabilitacja są bardzo kosztowne. Na miejsce w klinice wybudzeń dla dorosłych niestety dalej czekamy. Koszt prywatnej kliniki to ok 25 tys zł za miesiąc!
W takich sytuacjach niestety liczy się każdy dzień. Im szybciej uda się wybudzić Łukasza i zacząć ćwiczenia tym lepsze efekty możemy uzyskać.
Pomóż nam wybudzić Łukasza! Każda złotówka jest ważna.
A to historia tego feralnego dnia...
28 lipca 2018 roku podczas corocznego spływu kajakowego, grupa kajakarzy w której uczestniczył Łukasz, nie została poinformowana o bardzo niebezpiecznym miejscu na rzece i o zwiększonym tego dnia zrzucie wody z zapory, który powodował brak możliwości bezpiecznego ominięcia przeszkody w postaci dwóch następujących po sobie progów wodnych z narzuconymi głazami skalnymi. Łukasza kajak się przewrócił i pomimo posiadania kamizelki został wciągnięty pod wodę i podtopiony. Gdy za progami rzeka w końcu go wypuściła, wyciągnięto go z wody i natychmiast przystąpiono do resuscytacji. Tak naprawdę, że to jest Łukasz widać było dopiero na brzegu. Olbrzymiego brzucha wypełnionego wodą, sino-szarej i lodowatej skóry oraz otwartych ale bez życia oczu nie zapomnimy do końca życia. Do przyjazdu karetki, a trochę to trwało nie przestawaliśmy nawet na sekundę, po przybyciu ratowników jeszcze kilkanaście minut trwała resuscytacja aż w końcu serce zaczęło bić. Podczas transportu do karetki Łukasz dwa razy się zatrzymywał ale jego wola życia była silniejsza i po krótkiej chwili znowu wracał puls. Po przyjeździe na OIOM Łukasz został od razu wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną i podłączony do respiratora z którym od samego początku walczył oraz pokazywał, że samodzielnie też chce oddychać i wykonywał kilka oddechów na minutę sam, a resztę maszyna. Przez dwadzieścia dni był w śpiączce farmakologicznej i przez cały ten czas lekarze nie dawali mu szans na przeżycie. Mimo ostrej niewydolności krążeniowo- oddechowej, niewydolności nerek i wątroby, zapalenia płuc, i wstrząsu septycznego, jego niebywale silny organizm i wola walki przezwyciężyły te wszystkie śmiertelne zagrożenia. W 24 dobie kiedy odłączono go od respiratora i nie był już w śpiączce farmakologicznej a jego parametry życiowe były stabilne, sami lekarze nie kryli zdziwienia i w końcu przestali powtarzać przy każdej rozmowie, że Łukasz i tak nie opuści OIOMU. Niestety Łukasz nie odzyskał świadomości. Po udanej walce personelu OIOMU o życie Łukasza, nadszedł czas na naszą walkę, a to niestety jest długa, żmudna i kosztowna droga. Nie możemy pozwolić aby cały dotychczasowy wysiłek poszedł na marne, a przypadki ze świata pokazują że nigdy tak do końca nie wiadomo kto ma szanse się wybudzić i odzyskać świadomość a kto nie. Niestety tej walki skutecznie nie jesteśmy w stanie sami prowadzić, Łukasz potrzebuje szeregu specjalistów oraz wielu sprzętów rehabilitacyjnych. Konieczna jest ciągła stymulacja wszystkich zmysłów oraz ćwiczenia zachowujące ciało w dobrej kondycji, tak aby mógł z niego korzystać gdy odzyska świadomość.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Organizator zbiórki
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
AMAZON FREEDOM PROJECT POZDRAWIA:)
Zyczymy powrotu do zdrowia i pozdrowienia dla Wojtek Nocon :)
Max Witko
Powodzenia! 3mqm kciuki, wracaj do nas.
Sonia
Łukasz jest silny i wierzę, że wróci do swoich bliskich.
Kasia Andrzejewska - Organizator zbiórki
Wszyscy mocno trzymamy za niego kciuki, dziękuję za chęć pomocy 🙂