Wakacje, piękna rumuńska droga oświetlona słońcem. Odpoczynek i spokój. Nagle oczy zahaczyły o coś w rowie... Samochód zwolnił, potem zatrzymał się. Kociak! Maleńka kilkutygodniowa kuleczka. Połamana, ledwo żywa. Pewnie samochód ją potrącił. Nie wiadomo ile tam leżała, czy ktoś ją widział, lecz pojechał dalej, czy niedawno urodzone maleństwo nie zostało przez nikogo zauważone. Chyba cud sprawił, że tamtędy jechali. Opiekunowie, którzy ją uratowali zdiagnozowali maleńką już w Rumunii - podano leki, nie wdrożono leczenia operacyjnego. Maleńka Sofia przyjechała do Polski. Opiekunowie nie mogli jednak dać maleńkiej domu na zawsze, ich podróżniczy tryb życia nie pozwalał na 24-godzinną opiekę nad kocim niemowlakiem. Szukali pomocy - dzwonili po wielu fundacjach, wszyscy jednak odmawiali. Sofia trafiła do nas półtora miesiąca po odnalezieniu. Okazało się, że koteczka ma ucisk na rdzeń. Gdyby została zoperowana natychmiast po wypadku, miałaby szansę na powrót do sprawności, jednak czas sprawił, że skutki wypadku są nieodwracalne, ale możemy pomóc jej na tyle, by mogła samodzielnie się poruszać. Koteczka ma szansę na szczęśliwe kocie życie, ale trzeba włożyć w jej powrót do zdrowia mnóstwo pracy, rehabilitacji i, co za tym idzie, pieniędzy... Trzeba uruchomić chodzenie rdzeniowe. Sofia nie ma w tej chwili czucia głębokiego - jedyne co możemy zrobić, to sprawić, aby uaktywniła chodzenie rdzeniowe - pamięć rdzenia pomoże jej wstać i chodzić, czyli da szansę na samodzielne poruszanie się.
"Chodzenie rdzeniowe wykształca się niezależnie od czucia bólu głębokiego i nie świadczy o świadomej kontroli chodu. Chodzenie jest odruchem, który stymuluje kończyny miedniczne, co daje wrażenie, że (...) idzie. Są to ruchy mimowolne, które nie wymagają zaangażowania centralnego układu nerwowego. Kończyny piersiowe i miedniczne nie są ze sobą zsynchronizowane. Tacy pacjenci nie są w stanie chodzić do tyłu [7, 8]."
Kochani, maleńka Sofia cudem wyrwana śmierci potrzebuje Waszej pomocy. Ostatnia zbiórka na potrzeby miesięczne Chaty nie udała się, zebraliśmy małą część tego, czego potrzebowaliśmy. Jeśli nie zbierzemy pieniędzy na leczenie Sofii, nie będziemy mieli za co jej leczyć, jeśli nie będziemy mieli za co jej leczyć, nasza maleńka nie będzie miała najmniejszej szansy na szczęśliwe życie.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Natalia
Dajcie znac jak poszla operacja 💖💖 trzymam kciuki