Kotka czeka na operację

Edit ❗

Kochani chciałam bardzo podziękować za pomoc w zbiórce , jednak będzie ona już niepotrzebna . Już tłumaczę dlaczego 

Została postawiona błędnie diagnoza. Poprosiłam o pomoc STOWARZYSZENIE PRZYJACIÓŁ ZWIERZĄT W IMIENIU ZWIERZĄT W BĘDZINIE . Za ich poleceniem udałam się do zaufanego weterynarza w Chorzowie który raz jeszcze przeprowadził badanie USG . 

Na szczęście kotka jest zdrowa. Nie potrzebuję operacji .

Koszty jakie zostały poniesione to 300 zł  (leczenie , badania krwi , USG ,RTG)

Oraz dzisiejsze ponowne USG w kwocie 105 zł . Łącznie za kotkę zapłaciłam 405 zł . Stąd pytanie , czy jakiś darczyńca zechce zwrotu środków.  Jeśli nikt się nie zgłosi zakupimy karmę dla kotki i udokumentuje poniżej w poście 🩵

Przedstawiam Wam kotkę która potrzebuje Waszej pomocy.

Ta mała istotka została znaleziona w szopie i przygarnięta rok temu , została z nami do dzisiaj.

Niestety w dniu dzisiejszym otarła się o śmierć.

Prawdopodobnie podczas zabawy zjadła kawałek zabawki , kotka zaczęła wymiotować więc od razu zabrałam ją do weterynarza.

Kotka zachłysnęla się wymiocinami . Spowodowało to zachlystowe zapalenie płuc i dusznosci.

Zostało wykonane USG oraz RTG .kotka natychmiast trafiła pod tlen.

Niestety informacje jakie przekazała mi Pani doktor są dla mnie nie do przeskoczenia.

Potrzebna jest operacja otwarcia jamy brzusznej.

 Prawdopodobnie element utknął w dwunastnicy i nie da się w inny sposób tego pozbyć.

Koszt jest ogromny więc z tego miejsca bardzo Was proszę o cegiełki .. 🙏

Czas mamy do czwartku więc praktycznie na już , błagam o pomoc dla naszej małej istoty.