Zakup łóżka i sprzętu .

Karol jest moim bratem,choruje od urodzenia na wielkogłowie i padaczkę .

Do 3 roku życia nie siedział, mama ćwicząc z nim dzień w dzień wspomogła jego organizm na tyle,że udało się wreszcie i od 3 roku życia siedzi samodzielnie.

Nie chodził do 4 roku życia, nie potrafił utrzymać równowagi i głowy na tyle aby była równowaga.

Karol ma 1 stopień niepełnosprawności i orzeczenie lekarza.

Na dzień dzisiejszy Karol uczęszcza na warsztaty  terapii zajęciowej , są też koszty związane z dojazdem .

Przez ostatni rok Karola organizm tak jakby postarzał się o co najmniej 30 lat.Nie potrafi sam wstać z łóżka, usiąść na toaletę,wziąć prysznic.Powstał także problem z samodzielnym ubieraniem się ,sam ubiera się 2 godziny.Wymaga pomocy drugiej osoby.

Mama która aktualnie opiekuje się bratem ma 68 i też choruje na cukrzycę i ma problemy z kręgosłupem.Ciezko jest jej dźwignąć Karola z łóżka, który waży ponad 100kg. Maja duże opłaty związane z wynajęciem domku w którym mieszkają cała emerytura mamy idzie na opłaty.Koszt wynajmu 500zl opłata za prąd 2000zl jest taka duża ,bo jest to związane z ogrzewaniem na prąd.Woda około 150zl.Dodatkowo zakup leków ,pampersów i inne media mama spłaca także aparat słuchowy bo nie dosłyszy.Jest im bardzo ciężko.Z mojej strony pomagam na tyle ile jest to możliwe ale nie jest to wystarczające mam pięcioro dzieci na utrzymaniu na które też są ogromne wydatki.

Tak więc potrzebujemy pomocy od Was wierzę ,że są ludzie którzy pomogą nam zakupić łóżko dzieki któremu Karol będzie mógł sam wstawać bez pomocy drugiej osoby i akcesoria wspomagające lepsze funkcjonowanie.Zakup podkładów pampersów I opłacenie na jakiś czas dojazdów do warsztatów zajęciowych.Nowej odzieży, obuwia .Brat schudł po przebytym Covidzie który też ledwo przeżył.

Bardzo Was proszę o pomoc,  bo sami sobie nie poradzimy dodam ,że sama tez pomagam ludziom na tyle ile jest to możliwe.I tez niejednokrotnie wspierałam zbiorki.Bardzo dziękuję za okazaną pomoc i udostępnienia.