Nina Szymańska
Dziękujemy za ogromne wsparcie ❤️ Dzięki Wam Berlin jest już na 3 dniu obserwacji. Trzymajcie za niego kciuki!
Elektroforeza z ostatniej kontroli ❤️
Cassino jeszcze niespełna 2 tygodnie, tu również prosimy o kciuki! Jeszcze troszkę poprawy w usg potrzebujemy, bo krew już idealna.




Urodziłem się na rodzinnych ogrodach działkowych w Brzegu. Po kilku tygodniach od urodzenia mnie i czworga mojego rodzeństwa, mama zaczęła czuć się źle. Nie miała siły się już nami zajmować, więc zaniosła nas do altanki Pani, która ją dokarmiała i tam nas zostawiła. Jedno z mojego rodzeństwa zniknęło, zostało nas czworo. Pani nie wiedziała co ma z nami zrobić, zadzwoniła więc do kogoś, kto kiedyś jej pomagał z innymi kotami.Tak trafiliśmy do naszej ludzkiej rodziny zastępczej. Byliśmy bardzo malutcy, ważyliśmy od 320g do 350g, ale nasza kocia mama wiele nas nauczyła, od pierwszego dnia słyszeliśmy, że jesteśmy bardzo mądrzy jak na swój wiek.
Podsłuchałem, jak mama mówiła tacie, że nasza kocia mama umarła, że miała straszną chorobę, na którą do niedawna nie było leku - teraz jest, ale jest strasznie drogi a nasza mama była dzika i nie dałoby się jej leczyć.










Grzybowa - bazarek
Grzybowa - bazarek 😊
Anonimowy Darczyńca
Trzymaj się Kociaku ❤️❤️