SKOPANY kot walczy o oddech

‼️CZYM DOSTAŁA TA MŁODA KOTKA? Z BUTA? PAŁĄ? DRĄGIEM? CZYM ZAWINIŁA? WALCZYMY O ŻYCIE DUSZĄCEJ SIĘ KOTKI Z POURAZOWYM TĘPYM URAZEM KLATKI PIERSIOWEJ I OBRZĘKIEM PŁUC 😭😭😭

Ratujemy życie młodej koty, która przemarznięta i duszącą się tak, że widać było to z daleka, która leżała na osiedlowej trawie w Groblicach (gm. Siechnice). Kobieta, która ją znalazła, wykonała milion telefonów i jak to bywa w tej gminie nie uzyskała jakiejkolwiek pomocy 😭😭😭

Nie dodzwoniła się nawet na policję, ani do straży miejskiej, a lek. wet. mający umowę z gminą nie był zainteresowany przyjazdem. Słowem: powtórka z rozrywki, tylko rozrywka jest dla ludzi, a nie konających zwierząt  😭😭😭

Kotka o zimnym jak lud i przecudnym ubarwieniu ma kredowo-białe dziąsła i łapie każdy oddech, jakby ten był jej ostatnim. Nie jesteśmy w stanie pomóc jej sami, więc trafiła do Klinika Weterynaryjna dr n. wet. Dariusz Niedzielski Wrocław, gdzie jest diagnozowana i ratowana. Zajmują się nią także "nasi lekarze weterynarii" 😞😞😞

Kotka cierpi z powodu gigantycznego obrzęku płuc na tle tępego urazu, poza tym nie ma żadnych śladów ran, krwi, czegokolwiek, co wskazywałoby, że umyślnie nie zrobił tego człowiek, np. przepędzając ją z posesji. Uderzone żebra zagłębiły się w miąższ tkanki płucnej wywołując obrzęk, który bezpośrednio zagraża jej życiu 😞😞😞

Zdaniem lekarzy specyficzny charakter obrzęku o tępym charakterze oraz jego masywność , przy braku innych objawów (kot nie ma ani infekcji, ani nawet rysy na ciele - siła ciosu poszła "do środka"), wskazuje na działanie człowieka: kota nie wypadła z wysokości, nie została też potracona przez auto. Jesteśmy zszokowani i wściekli sadyzmem oprawcy i cierpieniem kota łapiącego każdy oddech. Kotka ma po prostu OBITE PŁUCA 😞😞😞

Jej stan jest ciężki, robimy wszystko, żeby go unormować. Jeśli obrzęk nie zejdzie, kotka umrze, już kilka razy wpadała w bezdech, spowodowany opuchlizną, a tym samym "rozpychaniem się" tkanki płucnej, która nie jest zdolna do efektywnej wymiany gazowej z otoczeniem 😞😞😞

⚠️ Nasze ostatnie interwencje pokazują, że zdziczeliśmy jako ludzie. Poziom ludzkiego sadyzmu przekracza wszelkie granice, w tym podstawową: prawo czującej istoty do życia bez cierpienia. Prosimy, pomóż nam uratować jej życie. Koszty, ze względu na ceny nocnych usług weterynaryjnych, będą znaczne. Ale to dla niej jedyna szansa.

Kotka o zimnym jak lud i przecudnym ubarwieniu ma kredowo-białe dziąsła i łapie każdy oddech, jakby ten był jej ostatnim. Nie jesteśmy w stanie pomóc jej sami, więc trafiła do Klinika Weterynaryjna dr n. wet. Dariusz Niedzielski Wrocław, gdzie jest diagnozowana i ratowana. Zajmują się nią także "nasi lekarze weterynarii" 😞😞😞

Kotka cierpi z powodu gigantycznego obrzęku płuc na tle tępego urazu, poza tym nie ma żadnych śladów ran, krwi, czegokolwiek, co wskazywałoby, że umyślnie nie zrobił tego człowiek, np. przepędzając ją z posesji. Uderzone żebra zagłębiły się w miąższ tkanki płucnej wywołując obrzęk, który bezpośrednio zagraża jej życiu 😞😞😞

Zdaniem lekarzy specyficzny charakter obrzęku o tępym charakterze oraz jego masywność , przy braku innych objawów (kot nie ma ani infekcji, ani nawet rysy na ciele - siła ciosu poszła "do środka"), wskazuje na działanie człowieka: kota nie wypadła z wysokości, nie została też potracona przez auto. Jesteśmy zszokowani i wściekli sadyzmem oprawcy i cierpieniem kota łapiącego każdy oddech. Kotka ma po prostu OBITE PŁUCA 😞😞😞

Jej stan jest ciężki, robimy wszystko, żeby go unormować. Jeśli obrzęk nie zejdzie, kotka umrze, już kilka razy wpadała w bezdech, spowodowany opuchlizną, a tym samym "rozpychaniem się" tkanki płucnej, która nie jest zdolna do efektywnej wymiany gazowej z otoczeniem 😞😞😞

⚠️ Nasze ostatnie interwencje pokazują, że zdziczeliśmy jako ludzie. Poziom ludzkiego sadyzmu przekracza wszelkie granice, w tym podstawową: prawo czującej istoty do życia bez cierpienia. Prosimy, pomóż nam uratować jej życie. Koszty, ze względu na ceny nocnych usług weterynaryjnych, będą znaczne. Ale to dla niej jedyna szansa. Wesprzyj ratowanie kici na tej zbiórce, przebywa pod opieką wrocławskiej EKOSTRAŻ-y.