Kim trzeba być, żeby strzelać do niewinnego zwierzaka? Jak ten ktoś ma "zrytą" psychikę, żeby za cel wybrać sobie kota? Dlaczego ktoś chciał go zabić? Czy wszedł na posesję nowobogackiego?, czy może zakradał się do gołębiarza? Nic nie tłumaczy takiego bestialstwa. Nic.
Po kilku dniach od zdarzenia, przyczołgał się do starszych ludzi, którzy go dokarmiali. Oni zgłosili go do nas. Szybko do weta. Prześwietlenie wykazało, że do kota strzelano ze śrutu, który utkwił przy samym kręgosłupie wgniatając go. Rdzeń nie został przerwany, dlatego podjęliśmy próbę ratowania go.
Nazwaliśmy go Olaf. On wcale nie jest wielkim dzikusem, troszkę na początku nieufny. Niestety nogi tylne ciągnie za sobą, choć czucie jest zachowane. Sam nie oddaje moczu , lekarz go cewnikuje. Dostaje serię zastrzyków{ Nivalin} , antybiotyk, witaminy i przeciwbólowe. Nie wiemy jak mocno jest uszkodzony kręgosłup. Lekarz mówi, że tylko tomografia mogłaby to pokazać. Jakieś niewielkie szanse na naprawę ma. Dlatego prosimy Państwa o pomoc. Spróbujemy zebrać na diagnostykę (tomografię).
Olaf okazał się bardzo przytulaśnym kotem, niesamowicie cierpliwym. Czuje , że chcemy mu pomóc, przytula się do ręki i cichutko zagaduje. Chce żyć.
Zawalczmy razem o niego.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!