Na transport 4 samic i kociaka

Zbieram na transport dla bezdomnego kociaka i 4 kotek które rozmnażają się non stop…

Niedawno całkiem przypadkiem zobaczyłam na OLX kocięta do oddania w dobre ręce…Kocięta były w złym stanie miały straszny koci katar, postanowiłam im pomóc.Ostatecznie przyjechało do mnie z Komarówka podlaskiego dziewięć chorych kociąt i jedna matka.Matka miała tasiemca i też koci katar.Wszystkie wyleczyłam i każdy z nich ma już swój domek.Zaczęłam dociekać ile jest jeszcze nie wystarylizowanych kotek jeszcze w tym miejscu i się okazuje że pięć.Mam zdjęcia tylko dwóch, jest jeszcze biała z rudym i tri color.

Te kotki to podobno podrzut ki są dokarmiane przez starszą osobę która nie ogarnia tematu.Chce zakończyć rozmnażanie tych kotów bo rodzą się biedne maleństwa które chorują nie ma się nimi kto zająć a potem są oddawane w byle jakie ręce żeby się rozmnażały dalej.Jestem urobiona po pachy ale chce je do siebie sprowadzić wy starelizować i znaleźć im normalny dom.

Kociątko ze zdjęcia profilowego zrzutki nie wiadomo jakim cudem zostało pominięte przy ostatnim transporcie i zostało w Warszawie kiedy rodzeństwo przyjechało do mnie.To też samica która będzie się rozmnażać jak w trafi w nieodpowiednie ręce.Też ją muszę zabrać.

Jechać będzie Daria Grzelak z Kutna do zabrania jest kociątko z Zambrowa i 4 samice (dwie znowu są w ciąży) z 21-311 Komarówka Podlaska.Do uzbierania mam 1100 zł 

Pomóżcie uzbierać pieniądze na transport żeby te kotki już więcej nie rodziły i żeby miały szansę na normalne życie.