Co robisz, gdy okazało się, że masz parkę myszy, która się rozmnożyła?
a) oddzielasz samicę od samca, maluchom znajdujesz nowe domy, samca kastrujesz, by mógł wrócić do samicy
b) czekasz, aż rozmnożą się jeszcze bardziej i wynosisz do lasu- przecież jest już koniec zimy, jakoś sobie poradzą!
Ktoś niestety wybrał bramkę numer dwa, więc od wczoraj pani Beata z rodziną wyłapuje wyrzucone w lesie myszki.
Na tą chwilę jest ich już około 40, ale stadko ciągle się powiększa.
Znów prosimy Was o pomoc- samce myszy trzeba poddać zabiegom kastracji, by mogły żyć w stadach, a przy takiej ilości to ogromne kwoty.
Musimy zakupić też nowe klatki i je wyposażyć, zrobić zapasy pokarmu i ściółki, które przy takiej ilości, plus myszkach, które obecnie mamy w okienku, zejdą w zastraszającym tempie.
Jeśli możesz zrobić dla nas zakupy, lub wplacić parę złotych na przeglądy, leczenie i utrzymanie myszek, bardzo prosimy o pomoc
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!