‼️POMOC DLA AZORKA‼️
Kochani, Azorek jest u nas już kilka miesięcy. Był badany przez wielu lekarzy, miał dwie narkozy związane z zębami. Kiedy już myśleliśmy, że wyszliśmy na prostą okazało się, że jego parametry wątrobowe były tak koszmarnie wysokie, że trzeba było odwołać kastrację i wdrożyć leczenie + kroplówki. Po leczeniu i ścisłej diecie, parametry wątrobowe znów były dobre, wszystko wróciło do normy, postanowiliśmy więc ponownie zapisać go na kastrację.
Już był w klinice, już wszystko było przygotowane, tylko podpisać zgodę na zabieg, szybki przegląd i… i okazało się, że Azorek ma przetrwały przewód tętniczy botalla. Jak to się stało, że do tej pory osłuchując go, nikt tego nie zauważył, nie wiem. Mieliśmy już psy z podobnym problemem i wszystkie miały charakterystyczny oddech, klatka piersiowa psa praktycznie się trzęsie. Nasi lekarze tylko po przystawieniu stetoskopu, od razu wiedzieli co się dzieje. Tu niczego takiego nie było, nawet w dwóch klinikach gdzie miał zabiegi stomatologiczne, gdzie pracują weterynarze, którzy przy najmniejszym szmerze koniecznie zlecają badanie serca
Kiedy dowiedziałam się, że jest podejrzenie Botalla nie mogłam w to uwierzyć. Jak przeżył z tym tyle lat i to w całkiem dobrej kondycji? Nic, ale to nic na to nie wskazywało, Azorek do tego wszystkiego jest bardzo wesołym aktywnym psem, wszędzie go pełno… Szybko zrobiliśmy badanie serca, które niestety potwierdziło przypuszczenia pani doktor.
Finał jest taki, że przed Azorkiem operacja bardzo kosztowna ale ratująca życie… Jego stan w każdej chwili może się pogorszyć. Nie możemy jej nie zrobić, nie możemy jej odłożyć.
Bardzo prosimy o wsparcie Azorka. On nie może czekać…
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
M.Czarnecka
Trzymaj się Maleństwo 🥺❤️