Jacek Barczak
Bardzo Wam dziękuję za udział w zbiórce cegiełce dla Leona.
Leon to nieoszlifowany diament. Taki był w maju 2016 roku. Zabrany z gminnego kojca. Ktoś nie chciał by trafił do schroniska. Było mu żal. Tego kogoś już nie ma przy Leonie. Zapomniał o nim. Odszedł jak odchodzi większość. Leon miał spore zainteresowanie w pierwszych miesiącach. Po kilku miesiącach przestał być dostrzegany.
Dzisiaj nadal pomimo swoich ogromnych problemów zdrowotnych, półtora roku temu miał infekcję, którą przeżył z ledwością, trzyma się życia. Łapy odmawiają powoli posłuszeństwa, przyjmuje leki i błaga... już nie o dom, ale o pomoc, której nie ma. Nikt nie pamięta, że miał szukać domu, że przez te wszystkie lata miał opiekę, że tylko opiekunowie przy nim zostali. Nikomu nie zależy na kolejnym psie. Psie tak wspaniałym, tak dostojnym, że jego przegrane życie jest klęską bolącą bardzo dotkliwie.
Cegiełka na pomoc w opłaceniu leczenia i pobytu Leona.
Bardzo Wam dziękuję za udział w zbiórce cegiełce dla Leona.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!