Witajcie kochani, to ja Siłacz-Marcel.
Pewnie już wielu z Was słyszało o mojej historii z którą walczę już 3 lata zmagając się z wodogłowiem - wszczepiona została mi zastawka komorowo - otrzewna, padaczką lekooporną i zakrzepicą mózgu przez którą codziennie dostaje zastrzyki przeciw zakrzepowe. Prócz tego stwierdzono u mnie Dziecięce Porażenie Mózgowe czterokończynowe. Jestem pod stała opieką lekarzy i specjalistów. Już od samych narodzin moje życie jak i moich rodziców rozpoczęło się w szpitalu i trwało aż 4,5 miesiąca. Mimo tak długiego pobytu i tak witałem tam zbyt często. Miałem 4 razy wymienianą zastawkę, 15 drenaży zewnętrznych, na OIOM'IE byłem 4 razy i to w stanie krytycznym.
Mimo wielu przeciwności losu, chce żyć i razem z rodzicami walczyć o moją sprawność abym mógł systematycznie się rehabilitować i szukać pomocy w całej Polsce. Za każdą pomoc bardzo dziękujemy.
Wiem kochani że zawsze mogę na Was liczyć jesteście moja mała rodzinka i wsparciem ❤️
Dodatkowo zbieramy na turnus rehabilitacyjny do Zabajki dlatego zwiększyliśmy kwotę ❤️
Marcel z rodzicami ❤️🥰
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Iwona G.
Jesteś dzielny! Brawo! Walcz dalej!!:) Zdrowia:)
Iwona Jabłońska
Marcelku, walcz dalej. Trzymam kciuki :)
Anonimowy Darczyńca
Trzymajcie się kochani. Walczcie.