AMONEK: mały – duży pechowiec
Amonek trafił do nas kilka tygodni temu z ropiejącą gulą na oku. Natychmiastowa operacja uratowała kociakowi życie, bo jego stan był bardzo poważny. Oczka nie udało się uratować, ale najważniejsze, że maluch przeżył. Rana pooperacyjna super się zagoiła, zarosła sierścią i nasz „piracik” w końcu nie odczuwał bólu. Niestety to trwało tylko chwilę…… Zeskakując z drapaka złamał sobie łapkę. Złamanie z przemieszczeniem. Wczoraj odbyła się operacja. Amonek ma w łapkę włożonych sześć śrub. Czeka nas długie leczenie, potem rehabilitacja. Maluch dostaje leki, pilnujemy, żeby opatrunek nie obcierał skóry, sprawdzamy, czy nie ma obrzęku, wycieku i innych niepokojących objawów. Amonek to mały wojownik, ale już dostatecznie dużo nacierpiał się w swoim krótkim życiu.
To dla nas nie tylko kolejny podopieczny, który wymaga troskliwej opieki i zwiększonej uwagi, ale również kolejne, nieprzewidziane koszty. Operacja to 2.300 zł, do tego dochodzą leki i wizyty kontrolne. Jeśli ktoś z Państwa może wesprzeć Amonka/nas w opłaceniu tych wydatków, będziemy bardzo wdzięczni, bo nie dajemy już rady z utrzymaniem tak dużej (ponad 50 sztuk) ilości zwierząt. Z góry dziękujemy za każdą wpłatę i wsparcie.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!