Zbiórka Wolno żyjące cierpienie - zdjęcie główne

Wolno żyjące cierpienie

1 255 zł  z 900 zł (Cel)
Wpłaciło 49 osób

GAPCIO

Kot wolno żyjący, który szukał "sponsora na leczenie". 

Nie ważne było, że kot cierpi. Jedynymi osobami, którzy chcieli pomóc kotu były opiekunki. Szukały pomocy, ale jak wiadomo nikt nie wychyla się. Bo i po co. One miały problem i nikt inny. Tylko zapomniano w tym wszystkim, że kot cierpi. Przestał interesować się otaczającym światem. Był bo był. Co raz mniej ruchliwy, bo bolało. Bolał każdy wykonany krok.

Na co mieliśmy czekać? Aż jakieś zwierzę zrobi z niego swój posiłek? Aż dorwie jakiś pies? Nie miałby nawet szans na ucieczkę. Istniało podejrzenie złamania łapki. Tułal się biedny, w bólu około m-c. O m-c za dużo. 

Bez chwili namysłu umówiliśmy wizytę w naszym zaufanym gabinecie. Wykonano RTG i wszystkie potrzebne badania (morfologia, biochemia, USG). Złamanie wykluczono. Znaleziono za to starą ranę, która nie była leczona. Bolała. Zrobiła się przetoka. Poprosiliśmy o leczenie.

Wykonano zabieg, podawano leki. 

Wykonaliśmy również zabieg kastracji.

I młody stanął w końcu na łapki. 

Opiekunki tak mocno związały się z Gapciem, że przestał być kotem wolno żyjącym. W prezencie, oprócz zdrowia otrzymał też ciepłą kanapę.


Ma swój dom! A potrzebował do tego tak niewiele. Czy było warto? Mimo, że z funduszami u nas kiepsko, zaryzykowaliśmy. I chyba się opłacało. Nie dość, że nie boli, to jeszcze skończyło się koczowanie w styropianowej budce.

PEPA

Około 4-5 letnia kotka wolno żyjąca. Została już wykastrowana. Niestety jest chora. Krew z odbytu, smarki, zawalone oskrzela, pełno kleszczy.

Stwierdziliśmy, że trzeba pomóc w leczeniu. I tu kotka na stałe trafi do swojej karmicielki. Będzie miała dom.

Opieką lekarską zajął się znowu nasz zaprzyjaźniony gabinet. 

Leki zostały podane. Teraz musi być już tylko lepiej. Będzie zdrowa i będzie mieć swoich ludzi na wyłączność oraz ciepły swój własny kąt.

Niestety mimo tych radości pozostały rachunki za leczenie bezdomnych i już domnych dwóch kociaków. Pokażcie nam, że było warto wychodzić przez orkiestrę. Że było warto pomóc....

Bo było prawda? Czy życie ma cenę? Ich ma .....

Prosimy o pomoc w uregulowaniu długu.... Dziękujemy

Aktualizacje


  • Stowarzyszenie Kociaki i Psiaki Adopciaki - awatar

    Stowarzyszenie Kociaki i Psiaki Adopciaki

    13.04.2019
    13.04.2019

    Pepa jest nadal izowana i leczona. Ma się zdecydowanie lepiej. Już nie mieszka na podwórku. Dziękujemy Wam wszystkim, którzy ją wspieracie. 😘
    Prosimy o pomoc i udostępnienia. Dziękujemy ❤️

    Zdjęcie aktualizacji 29 655

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Anonimowy Darczyńca - awatar

    Anonimowy Darczyńca

    14.04.2019
    14.04.2019

    Buraski to kochane kociak 😍

    • Stowarzyszenie Kociaki i Psiaki Adopciaki - awatar

      Stowarzyszenie Kociaki i Psiaki Adopciaki - Organizator zbiórki

      14.04.2019
      14.04.2019

      😘❤️

1 255 zł  z 900 zł (Cel)
Wpłaciło 49 osób

Wpłaty: 49

Magdalena - awatar
Magdalena
10
Ania - awatar
Ania
20
Anna Kossakowska-Krajewska - awatar
Anna Kossakowska-Krajewska
20
Patryk Mażewski - awatar
Patryk Mażewski
5
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Agnieszka gutowska - awatar
Agnieszka gutowska
10
Katarzyna - awatar
Katarzyna
100
Jolanta Lapinska - awatar
Jolanta Lapinska
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij