Jestem drobnym przedsiębiorcą, który rozumie sytuacje pana Żurawskiego, któremu przez niezależne od niego wydarzenia niszczy się życie zawodowe i rodzinne.
Mój pomysł na pomoc wziął się informacji medialnych na temat sytuacji finansowej człowieka, który najpierw stracił w Berlinie członka rodziny, a teraz bez pomocy państwa polskiego może zostać z długami na całe życie w skutek działań leasingodawcy i zleceniodawcy feralnego transportu do Berlina.
Jak sam mówi pan Żurawski nadal musi płacić raty leasingowe w kwocie około 10 tyś złotych miesięcznie i zleceniodawca domaga się wysokiego odszkodowania za przewożony towar który po dwóch miesiącach jest całkowicie zniszczony.
Kwota odszkodowania nie jest jeszcze znana.
Niezależnie ile zostanie zebrane, cała suma zostanie przekazana na imienny rachunek bankowy wskazany przez pana Żurawskiego.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!