Dla mnie w życiu istnieją dwie najstraszniejsze rzeczy - wojna oraz widok umierania bliskiej osoby... Wojna nauczyła mnie wierzyć, nawet gdy nadzieja prawie zgasła... Nasza mama codziennie odczuwa i przeżywa osobistą wojnę o życie, każdą komórką, od siedmiu lat! Nazywam się Taja, moja starsza siostra to Inna. Jesteśmy córkami Natalii Yemets. Od 2017 roku zdiagnozowano u niej meningiomę (guza mózgu). Nasza mama walczy już siódmy rok. Przeszła już operacje w Kijowie, Użhorodzie i radioterapię w Czerkasach, Turcji. Staramy się przedłużyć jej życie i wspierać ją ze wszystkich sił. Mama jest bardzo dzielna i pomimo ciężkiej sytuacji zdrowotnej nie poddaje się. Nadszedł jednak kolejny nawrót choroby. Widzimy jak nasza mama gaśnie nam przed oczami. Natalia jest to osoba, która promieniuje szczęściem i dobrem, gotowa ogarnąć cały świat miłością, która TAK BARDZO CHCE ŻYĆ! Potrafi cieszyć się i śmiać, zastanawiamy się, skąd ma tyle siły do walki. I kiedy „świat odwraca się od niej plecami, kiedy choroba znów postępuje, ma NAS i wielką wiarę w cud!“ W związku z tym dzisiaj, gdy na świecie jest bardzo trudno, gdy dookoła jest wiele strachu i bólu pomiędzy śmiercią a życiem, wybieramy życie! Obecnie mama została przyjęta do kliniki św. Łukasza w Grecji, która gwarantuje usunięcie 6 guzów. Następnym krokiem jest terapia immunologiczna. Jednak samo leczenie kosztuje około 40 000 $. Dla nas z siostrą to całkowicie niewyobrażalna i nieosiągalna kwota. Mama obecnie jest w takim stanie, że nie jest w stanie sama pokonać drogi, więc potrzebny jest również karetka, która przewiezie ją bezpośrednio do szpitala na operację. A to kosztuje kolejne 4 000 $. W związku z tym prosimy o Państwa wsparcie finansowe.
Bardzo wdzięczni za maksymalne udostępnienie i rozgłos. Każdy grosz jest ważny, ponieważ teraz liczy się czas nie na tygodnie, ale na dni...
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!