Czy ta zła passa kiedyś się skończy?
Ile psychicznie może człowiek znieść ?
Dramat goni dramat, Łucja choć się nie przyzna i dzielnie znosi swój los, po woli opada z sił 💔
Najpierw wybuch szybkowar niszcząc nie tylko kuchnię gazową ale powodując też ogromne trudności w codziennym funkcjonowaniu, potem pękła koza która jedyna ogrzewała dom, a teraz całkiem się rozpadła, strach mnie obezwladniał jak jeszcze funkcjonowała, ryzyko zaczadzenia spędzało mi sen z powiek,
Łucja została w zimnym letnim domu, i choć nie to jest jej największym zmartwienie a chory Borysek jej cudowny i jedyny synuś, to podjęłam decyzję że w końcu ktoś musi ja wesprzeć w tej nierownej walce z tym okropnym czasem który na każdym rogu kładzie jej kłody pod nogi.
Pomożecie?
Wspólnymi siłami zdejmiemy z jej barków choć jeden ciężar 🙏🙏
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Czy na wyrok, wino i papieroski też będzie zrzutka?...
Izabella
Innym można tyle dać, ile ma się w nadmiarze - Łucjo kochana, Zadbaj o siebie i proś o pomoc, bo masz do tego prawo! Tobie warto pomagać.
Elżbieta Płaskocińska
Siłaczko Mazowsza XXI wieku.. Proszę,wybacz,ze symboliczną złotówkę.. Przytulam .
Anonimowy Darczyńca
Razem damy radę!