Agnieszka Stachulec
Z całego serca dziękujemy wszystkim, za wpłaty, za udostępnianie, za słowa otuchy ❤️ Dziękujemy to dzięki Wam czujemy że nie jesteśmy sami
Kochani, nigdy nie myślałam że z bezsilności i rozpaczy będę prosić o wsparcie publicznie - Was wszystkich o dobrym sercu.
Życie moich rodziców bardzo ciężko doświadczyło, smierć dwóch synów (moich braci❤️❤️) od ponad 20lat Tatuś choruje na Parkinsona (ta choroba bardzo wyniszczyła jego organizm) a teraz doszedł rak złośliwy z przerzutami. Od lutego Tatuś przeszedł dwie operacje, po badaniach histopatologicznych guza i konsultacjach onkologicznych pozostał bez kwalifikacji na chemię i radioterapię (jest zbyt słaby, a naświetlań nie jest w stanie nieruchomo wyleżeć przez Parkinsona) - jedyne co pozostało to terapia hormonalna i leki, nie wszystkie są refundowane a koszty leczenia ogromne. Mój kochany Tatuś, cudowny mąż i ojciec oraz Dziadek, nigdy nie zawahał się nieść pomoc innym, teraz sam jej potrzebuje.
Błagam, pomóżcie mojemu Tatusiowi aby choć ten czynnik stresu ”pieniądze”znikł z jego życia. Nie wiem ile czasu dane Nam będzie jeszcze być razem…Wasza pomoc, choćby wpłacona złotówka (wszystkim jest teraz ciężko finansowo) pozwoli Nam skupić się na wykorzystaniu tego czasu ❤️
Z całego serca dziękujemy wszystkim, za wpłaty, za udostępnianie, za słowa otuchy ❤️ Dziękujemy to dzięki Wam czujemy że nie jesteśmy sami
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Kristi
Kochani wysyłam dużo miłości i siły❤️