Porzucony Cynamonek

Nasi dzielni wolontariusze 🧡 od pewnego już czasu zajmują się grupką wolno żyjących kotów 🐱 na terenach działkowych w Aleksandrowie Łódzkim. Głównym celem ich działań jest sterylizacja stada ✂️, które do tej pory – choć regularnie dokarmiane przez okolicznych mieszkańców – rozmnażało się na potęgę. Z tych okolic pochodzą m.in. wyadoptowany już w zeszłym roku Halicz, oraz przebywający obecnie w Mruczarni Grubson i Smerek 🐾.

Kolejnym kawalerem, którego udało się nam odłowić, jest Cynamon 🐈. Ten piękny, biało-karmelowy kocurek przyjechał na kastrację z początkiem kwietnia tego roku. Od razu jednak widać było, że nie był typowym wolno żyjącym duszkiem. Co sił w płucach nawoływał o uwagę człowieka 🙀 i łaknął jakiegokolwiek z nim kontaktu ❤️.

Podczas rutynowej kontroli stanu zdrowia 🩺 okazało się, że Cynamon jest zaczipowany. Z początku fakt ten nas ucieszył – oznaczał, że kocurek ma Opiekuna  i być może będzie mógł wrócić do domu, za którym tak wyraźnie tęsknił 🏠.

Niestety, pod zarejestrowanym numerem nikt nie odpowiadał. Gdy zaś, z pomocą lokalnych urzędów, udało nam się ustalić adres należący do opiekunów Cynamona, okazało się, że jakiś czas temu zostali oni wyeksmitowani z mieszkania - z dnia na dzień opuścili nie tylko swój dom, ale również zdezorientowanego kocurka, który niczym nie zasłużył sobie na taki los… 💔

W tej sytuacji wiedzieliśmy, że po kastracji nie możemy odstawić Cynamona na działki 🌿, na których został odłowiony. To nie jest dziki, ani nawet wolno żyjący kot. To kot wychowany w domu, przy człowieku – który bez ustanku, do utraty głosu, nawołuje swojego opiekuna, bo nie rozumie, dlaczego nie ma już domu, w którym czuł się bezpieczny i kochany.

Zrobimy, co w naszej mocy, by znaleźć Cynamonowi najlepszy dom na świecie ✨. To kot, który bez chwili namysłu odda swojemu człowiekowi całe serce ❤️. Po naszej stronie pozostaje zadbanie o jego zdrowie. A tutaj niestety mamy troszkę do zrobienia. Poza przeprowadzonymi już badaniami, Cynamona czeka kastracja oraz zabieg sanacji 🦷 – część jego ząbków jest w naprawdę kiepskim stanie, a nikt do tej pory się o nie nie zatroszczył.

Dlatego też zwracamy się do Was z serdeczną prośbą o wsparcie tej kociej sierotki 🙏.