Jagunia została wyrzucona na stacji benzynowej jak niepotrzebny przedmiot. Jest kotka oswojoną, pragnącą kontaktu z człowiekiem i jego miłości.
Pracownica stacji zadzwoniła do wolontariuszki Agnieszki. Ta przyjechała natychmiast. Myślała, że będzie problem z odłowieniem, ale kicia wskoczyła jej na kolana !!!
Jest obecnie pod opieką Fundacji Przytul Psa, w domu tymczasowym u Agnieszki. W lecznicy otrzymała podstawowe zabiegi i badania. Czeka ją sterylizacja, a my już szukamy domu. To przemiłe stworzonko, które samo nie poradzi sobie.
Prosimy o wsparcie zabiegów Jaguni oraz utrzymania w domu tymczasowym.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!