Aleksandra Snoch
Leczenie Astrala wyniosło dokładnie 1450 zl. 1200 zl zostało juz zaplacone, brakuje 250 zł. Astral wyszedł już ze szpitala. Czeka go teraz rehabilitacja.
6 listopada, późnym wieczorem trafił do nas maleńki kociak , który ucierpiał w wypadku na ul. Wyzwolenia w Turku. W wyniku czego kot ma złamaną przednią łapkę, a tylna obdarta jest ze skóry aż do kości. Kociątko jest bardzo wychudzone, było zapchlone i zarobaczone, chore na koci katar, ale to najmniejszy problem.
Konieczna jest operacja przedniej łapki kotka, bez tego nie będzie sprawna i konieczna będzie amputacja, czego chcemy uniknąć. To maleństwo ma dopiero około 10 tygodni, a już na starcie doświadczyło cierpienia i bezdomności.
Chcemy uratować jego łapkę , ale bez waszego wsparcia nie jesteśmy wstanie opłacić tej operacji. Koszt operacji to około 1200 zł, musimy też zapłacić za pobyt kota w szpitalu. Niedawno trafiła do nas kotka, również ze złamaną łapką i za operacje zapłaciliśmy 1500 zł , nie mamy drugiej takiej kwoty...
Bardzo prosimy o pomoc w uzbieraniu potrzebnej sumy na opłacenie operacji i pobytu malucha w szpitalu. Kociątko ma ogromną wolę życia, nie możemy pozwolić na to, aby zostało kaleką...
Kociak był okropnie brudny od własnych odchodów... Musiał z bólu załatwiać się pod siebie. Termin operacji został wyznaczony na przyszły tydzień. Nie mamy wiele czasu aby uzbierać aż 1500 zł... Błagamy o pomoc dla kociego dziecka !!
___________________________________
Zaginione/znalezione/uratowane zwierzęta - Turek i okolice to strona prowadzona przez grupę przyjaciół , którym los zwierząt nie jest obojętny. Prowadzimy dom tymczasowy dla wszystkich zwierząt, w którym są otoczone miłością, mają zapewnioną opiekę weterynaryjną i pełne miski. Nie wybieramy między zdrowym a chorym, młodym a starym - jeśli na naszej drodze pojawi się potrzebujące zwierze zrobimy wszystko aby uzyskał pomoc i znalazł się w bezpiecznym miejscu. Zawsze walczymy o każde życie. Zwierzęta , które do nas trafiają rzadko są zdrowe. Utrzymujemy, diagnozujemy , leczymy , kastrujemy z darowizn wspaniałych ludzi, którym los zwierząt nie jest obojętny.
Leczenie Astrala wyniosło dokładnie 1450 zl. 1200 zl zostało juz zaplacone, brakuje 250 zł. Astral wyszedł już ze szpitala. Czeka go teraz rehabilitacja.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Wojciech Szutowski
Zdrowiej maluchu...…..
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki 🤗😻