Kochani zostałam sama, sama jak paluszek z tym wszystkim z 12 chorymi i starymi końmi i Perłą w ostatnich miesiącach ciąży, za które muszę opłacić 5200 zł do końca tego miesiąca bo jeśli nie opłacę stracimy dach nad głową i nie mamy gdzie iść, zostałam również z 6 psiakami z czego jeden ma chorobę autoimmunologiczną i codziennie musi przyjmować leki i krople do oczu, sunią która ma wrzody żołądka i wymiotuje znowu krwią mimo leczenia i muszę ponownie zrobić jej gastroskopię, ptakiem którego zgarnęłam z autostrady bo tam umierał w samotności, dziś jest leczony, prawie 10 kotami które są bezdomne i mogą liczyć tylko na mnie, dokarmiam je i leczę.
Sama jestem bardzo chora, jest to choroba tkanki łącznej, obecnie choroba się nasila ze względu na stres jaki sprawia mi ta cała sytuacja i doszły nowe objawy, grozi mi ślepota.
BŁAGAM ZWIERZOLUBY RATUJCIE MOJE DZIECI TO WSZYSTKO CO MI ZOSTAŁO I TO WSZYSTKO CO RATUJE MNIE PRZED ŚMIERCIĄ I JAKOŚ SIĘ TRZYMAM, BEZ NICH JESTEM PEWNA ŻE NADEJDZIE I MÓJ KONIEC.
Wszystko co napisałam jest czystą prawdą i kto zażyczy sobie czy faktury czy inne dokumenty chętnie udostępnię do wglądu.
Błagam pomóżcie mi w tym miesiącu opłacić tylko stajnię, tylko i aż tak wiele bo to ich dach nad głową i ich bezpieczeństwo, one tworzą kochającą się rodzinę i każdego z nich połączyło ciężkie życie i ucieczka przed śmiercią.
JEŚLI NIE MOŻESZ MI POMÓC BŁAGAM UDOSTĘPNIJ TO MÓJ KRZYK PRZEZ ŁZY, KRZYK O POMOC DLA NICH.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Aneta Dobrakowska
Powodzenia
justyna
trzymam kciuki <3 <3