Ten śliczny rudasek jest w naszej fundacji od czterech lat. Nikt go nie chce. Ma już osiem lat. Był wyrzucony, potrącony przez samochód. Połamany, pobrudzony własnymi odchodami, kulący się z bólu w przetrąconej łapie, zdołał dowlec się na podwórze naszego domu tymczasowego i wśliznął przez bramę za kurierem. Łapę zoperowałyśmy, odzyskał sprawność. Ale musi pilnie przejść zabieg stomatologiczny, 27.02 ma termin. Do tego musi przejść badania profilaktyczne. Wiemy, czasu mało, ale błagamy, pomóżcie nam uzbierać. Zaczynamy mieć sporo starszych zwierząt i związanych z tym kosztów. Zaczynamy nie nadążać z płaceniem faktur. Błagamy, pomóżcie. nie chcemy odsyłać kolejnych zwierząt spod naszych drzwi tylko z powodu braku pieniędzy,,,, kiedy mamy miejsce i możliwość opieki....
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!