Zbiórka Pomoc skrzywdzonym psom i kotom - zdjęcie główne

Pomoc skrzywdzonym psom i kotom

1 220 zł  z 1 200 zł (Cel)
Wpłaciło 29 osób
Zbiórka zakończonaUdostępnij
 
Joanna P - awatar

Joanna P

Organizator zbiórki

Dzień dobry,

Od wielu lat pomagam potrzebującym zwierzętom. Obecnie opiekuję się 4 psami oraz 4 kotami. Od wiosny 2016 r. walczę o życie otrutych kotów wolno żyjących, które wcześniej dokarmiałam (więcej info tutaj: www.pomagam.pl/ahfmipgy). Pomimo ogromu trudu i wielomiesięcznych wizyt w lecznicy niestety części z nich nie udało się uratować. Śledztwo także umorzono. Wygenerowało to zarazem ogromne koszty leczenia, które tylko dzięki ludziom dobrego serca udało mi się spłacić.

 W międzyczasie w miarę możliwości jestem także domem tymczasowym dla innych kotów w potrzebie. 

W grudniu 2017 r. uratowałam przez zamarznięciem i zaopiekowałam się dwójką kolejnych ok. 2-miesięcznych dzikich kotków (brat i siostra). We własnym zakresie wykonałam testy FIV/FeLV, które wyszły na szczęście negatywne. W połowie marca jestem umówiona za zabieg kastracji rodzeństwa.

Niestety zapas karmy i żwirku pomału się kończy, a to kolejny spory wydatek przy takim stadku.

Nie jest to niestety koniec przykrych wieści i nieprzewidzianych wydatków.

Daisy jest kolejną z moich 8 podopiecznych. W lipcu skończy 7 lat. Jest to suczka bardzo pogodna, przyjaźnie nastawiona do innych zwierząt.

Niecały rok temu ujawniła się niestety u niej przepuklina pachwinowa (prawdopodobnie skłonność genetyczna, gdyż kilka miesięcy później ta sama przypadłość spotkała jej mamę). Daisy została poddana operacji jej usunięcia w maju 2017 r. w Gabinecie Weterynaryjnym "WetMar" w Krakowie. Zaledwie 3 tyg. później trafiła do tego samego gabinetu na reoperację, gdyż zabieg zamknięcia wrót przepukliny nie powiódł się. Rana po ponownym zabiegu ładnie się zagoiła i nic nie wskazywało na to, że najgorsze dopiero przed nami...

Historia leczenia z "WetMaru" - strona 1:

cd. strony 1:

cd. strony 1:

W międzyczasie w listopadzie 2017 r. w tym samym gabinecie operację usunięcia przepukliny przeszła jej mama - Gina (więcej info tutaj: www.pomagam.pl/Gina). Po zaledwie 4 dniach od zabiegu także pojawiły się komplikacje (wewnętrzne zakażenie skutkujące powstaniem martwicy i ropnia, który pękł). Niedziela, wczesna pora dnia, tel. Pani Doktor z "WetMaru" wyłączony, więc trafiłyśmy do całodobowej Kliniki Weterynaryjnej "Arka" w Krakowie, gdzie finalnie Gina przebywała przez tydzień i przeszła szereg zabiegów ratujących życie. Udało się, za co jestem dozgonnie wdzięczna całemu personelowi "Arki" oraz ludziom dobrego serca, którzy pomogli mi spłacić dług w lecznicy.

Myśleliśmy, że jest to już koniec tragicznych przeżyć z przepuklinami obu dziewczyn. Niestety nic bardziej mylnego. W dniu 23 lutego br. zauważyłam u Daisy dużą  i bardzo twardą gulę w lewej pachwinie. Nie udało mi się jej w żaden sposób odprowadzić. Czym prędzej udałam się z nią do Lecznicy Weterynaryjnej "Na Mydlanej" w Chrzanowie, gdzie podjęto się natychmiastowej operacji. Okazało się, że stało się najgorsze, co mogło się stać - w worku przepuklinowym utknęło jelito i pojawiła się martwica, która jak wiadomo poszerza się bardzo szybko i liczy się czas. Usunięto ok. 20-centymetrowy odcinek jelita cienkiego.

Lekarz nie zauważył szwów po poprzednich operacjach przepukliny. Świadczy to o tym, że szycie podczas reoperacji w "WetMarze" było wykonane materiałem rozpuszczanym, który po kilku miesiącach się wchłonął pozwalając przybrać pierścieniowi pachwinowemu rozmiary sprzed pierwszej operacji. Istnieje ryzyko, że przepuklina wyjdzie z czasem ponownie w drugiej pachwinie. 

Historia leczenia z Lecznicy Weterynaryjnej "Na Mydlanej" - strona 1:

cd. strony 1:

cd. strony 1:

 Na dzień dzisiejszy Daisy czuje się już dobrze, jednak cały czas podawany jest lek poprawiający perystaltykę jelit (nie wiadomo, czy nie będzie musiała przyjmować go już na stałe) i specjalna karma.

Otrzymałam fakturę za operację w wysokości 500zł z odroczonym terminem płatności do 25 marca br. Codziennie jesteśmy z Daisy w lecznicy, gdzie dostaje kroplówki oraz zastrzyki, przeprowadzane jest także codziennie USG kontrolne. Lecznica oddalona jest ok. 20km od miejsca zamieszkania. Generuje to kolejne koszty. 

Faktura strona 1:

cd. strony 1:

Nie jestem w stanie podołać finansowo, dlatego zwracam się do Państwa o pomoc. 

Liczy się każda złotówka!

Dziękuję serdecznie w imieniu swoim i moich wszystkich podopiecznych!

Aktualizacje


  • Joanna P - awatar

    Joanna P

    21.03.2018
    21.03.2018

    Niestety radość z dobrego samopoczucia Daisy była przedwczesna. Psinka źle się poczuła, wróciły wymioty, niechęć do jedzenia i problem z wypróżnianiem się :( Rano udałam się z nią do lecznicy, gdzie okazało się, że jednak nie obejdzie się bez podawania codziennie leków na poprawę perystaltyki jelit. Proces gojenia się jelita po resekcji trwa kilka miesięcy i po tym czasie dopiero okaże się, czy będzie szansa na odstawienie ww. leków. Jedno jest pewne - Daisy nie wróci już w pełni do formy sprzed zabiegu i dieta będzie musiała być ściśle określona. W chwili obecnej z powrotem jest poprawa - ustały wymioty, apetyt pomału wraca.

Komentarze


  • Monika - awatar

    Monika

    08.03.2018
    08.03.2018

    Zdrówka!

    • Joanna P - awatar

      Joanna P - Organizator zbiórki

      09.03.2018
      09.03.2018

      Dziękujemy! :*

1 220 zł  z 1 200 zł (Cel)
Wpłaciło 29 osób
Zbiórka zakończonaUdostępnij
 
Joanna P - awatar

Joanna P

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 29

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
320
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Alona - awatar
Alona
30
Cacko Macko - awatar
Cacko Macko
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Monika Magdalena Bugaj - awatar
Monika Magdalena Bugaj
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
100
Anna - awatar
Anna
20
Klara Piotrowska - awatar
Klara Piotrowska
5

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Przekaż 1,5% Fundacji Pomagam.pl i pomóż nam pomagać!

Wystarczy, że przy wypełnianiu rocznego zeznania podatkowego PIT podasz w odpowiednim polu nasz numer KRS: 0000353888

Chcemy dalej zmieniać świat na lepsze i przywracać wiarę w ludzi. Angażujemy się w pomoc potrzebującym i pomagamy organizacjom działać skuteczniej. Organizujemy i wspieramy zbiórki charytatywne na ważne cele.

Pomożesz nam? To nic nie kosztuje!
Dziękujemy, że jesteś z nami!

Zapraszamy również na stronę Fundacji Pomagam.pl

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniężnych. Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz pieniądze na dowolny cel, np. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie znajomych i rodziny w ciężkich chwilach, realizację projektów społecznych, kulturalnych i biznesowych albo spełnianie marzeń.

Krok 1:Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz (zobacz krótki film poniżej).

Krok 3:Dla swojej zbiórki wybierasz adres internetowy, pod którym będzie ona dostępna dla każdego, np. pomagam.pl/nazwazbiorki. Zbieranie pieniędzy polega na zapraszaniu jak największej liczby osób do odwiedzenia tej strony. Pomagam.pl pozwala automatycznie rozesłać zaproszenia e-mailowe, udostępnić zbiórkę na Facebooku, Twitterze itd. Od razu możesz przyjmować wpłaty. Konto do wypłat wskażesz później.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać, i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby. Dzięki Pomagam.pl udostępnianie zbiórki na Facebooku, Twitterze lub e-mailowo jest niezwykle proste. Zbiórkę odwiedzają i udostępniają kolejne osoby i tak tworzy się efekt kuli śnieżnej.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 1 dzień roboczy. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij