Miłosz miał urodzić się jako zdrowy, duży chłopiec, jednak los zadecydował inaczej. Zanim się jeszcze urodził, kiedy był jeszcze w brzuchu, doszło u niego do wylewu krwi do mózgu. Po porodzie nastąpił kolejny wylew, określony jako masywny krwotok do ośrodkowego układu nerwowego. Dopiero w drugiej dobie życia Miłosz przeszedł skomplikowany zabieg usunięcia krwi i skrzepliny. Niestety krew uszkodziła już praktycznie wszystkie ośrodki mózgowia, w wyniku czego nasz synek jest dziś dzieckiem leżącym.
Miłosz cierpi na mózgowe porażenie dziecięce czterokończynowe oraz padaczkę lekooporną, która została potwierdzona badaniami genetycznymi. Na skutek tak dużych uszkodzeń doszło także do wystąpienia wodogłowia. Zaimplantowano zastawkę komorowo-otrzewnową.
Miłosz od urodzenia nie potrafi jeść buzią. Najpierw miał założoną sondę, później PEG, a teraz – od listopada 2023 roku – znowu sondę. Od grudnia 2023 roku zaczął mieć problemy z oddychaniem. Było to następstwem pobytu na OIOM-ie, gdzie przebywał przez 4 tygodnie, utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej oraz wspomagany respiratorem. Według lekarzy doszło do uszkodzenia ośrodka odpowiedzialnego za prawidłowy, samodzielny oddech. Od tego czasu Miłosz wymaga całodobowego wsparcia tlenem, za pomocą koncentratora tlenu. Pobyt na OIOM-ie przyczynił się także do zwiększenia się paraliżu lewej strony ciała – głównie ręki, dlatego teraz dokładamy wszelkich starań, aby synek odzyskał czucie i kontrolę nad własnym ciałem.
Pomimo wielu schorzeń, Miłosz jest wesołym, uśmiechniętym dzieckiem. Lubi spędzać czas na świeżym powietrzu, słuchać śpiewu ptaków, widzieć ruszające się listki na drzewach, lubi delikatny, ciepły powiew wiatru. Daje nam – rodzicom i starszemu bratu – mnóstwo radości swoim szczerym uśmiechem i wypowiadanym „a g”. Zdajemy sobie sprawę, że nasz syn nigdy nie będzie samodzielny, ale wiemy także, że musimy uczynić wszystko, aby miał szczęśliwe dzieciństwo.
Obecnie naszym najważniejszym celem jest zebranie środków na zakup wózka inwalidzkiego. Specjalistyczny wózek pozwoli nam na łatwiejsze przemieszczanie się z Miłoszem i zdecydowanie usprawni nasze codzienne funkcjonowanie. Niestety sami nie jesteśmy w stanie zebrać potrzebnej kwoty, dlatego dziś zwracamy się do wszystkich ludzi dobrej woli z prośbą o wsparcie.
Serdecznie prosimy o wpłaty na rzecz Miłosza – nawet te symboliczne. Prosimy, pomóżcie nam poprawić komfort życia naszego synka, zawalczyć o jego zdrowie i sprawić by mimo wielu trudności mógł wieść szczęśliwe życie. Z góry serdecznie dziękujemy za każdy gest dobroci i za każdą pomoc.
Aktualizacja:
Dzięki dofinansowaniu w wysokości 3000 złotych, które rodzice Miłosza uzyskali z Narodowego Funduszu Zdrowia, możemy odjąć tę kwotę od głównego celu!!!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Angelika Okręglicka
Zestaw
Miroslawa M
Trzymam kciuki za Miłosza! I za powodzenie zbiórki.
Marzena R.
Miłoszku dużo zdrówka, a mamusi wytrwałości i wiary- jeszcze kiedyś w IE się spotkamy :)
Sylwia B
Miloszku zdrówka życzę i dużo życzliwości ❤️❤️❤️