Nie ma dnia bez wiadomości typu: Pomóżcie! Dokarmiam koty wolnożyjące a gmina nie chce pomóc/ Ratunku, na działce jest mnóstwo chorych kotów, a gmina odmówiła sterylizacji/Co zrobić? Na podwórku okociła się nam dzika kotka, nie chcemy żeby rodziła cały czas... zabierzcie ją!
Gdybyśmy żyli w wielkim mieście, to rzeczywiście jeden telefon do gminy załatwiłby wszystko. I pomoc i leczenie i co najważniejsze sterylizacje.
Niestety u nas na Kaszubach ( powiat Bytowski), dla wielu gmin temat sterylek to wciąż wielkie tabu. Poziom świadomości na ten temat jest porażający, a gminy robią co mogą żeby się wymigiwać ze swoich obowiązków. Mamy kilka gmin które w tym roku nie wysterylizowany ani jednego kota, lub tylko kilka sztuk! Tak, to się dzieje w 2022 roku...
Jesteśmy malutkim stowarzyszeniem i robimy co możemy żeby jakoś pomóc. Żeby zatrzymać niepotrzebny krąg cierpienia....
Niestety utrzymujemy się jedynie ze zbiórek i darowizn. Nie wspiera nas żadna Państwowa instytucja. Wszystkie pieniądze idą na karmę, żwirek, leczenie i ogłoszenia adopcyjne. W tym roku znaleźliśmy domy ponad 80 kotom!
Zabiegi sterylizacji są dla nas dużym obciążeniem finansowym - chcielibyśmy pomóc wszystkim, ale po prostu nas na to nie stać.
Bardzo prosimy o wsparcie naszej zbiórki. Niech koty na Kaszubach mają się dobrze, niech podnosi się świadomość na temat ich praw i potrzeb.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!