Monika Terela
Dla nas to bardzo duży sukces bo Dawidek coraz częściej zaczyna jeść sam :)
Dawidek urodził się w 40 tygodniu ciąży, siłami natury, dostał 9 punktów w skali Agpar.
W pierwszych miesiącach życia nic nie wskazywało, że nasze dziecko jest chore. Dawid karmiony był mlekiem modyfikowanym, prawidłowo przybierał na wadze, pięknie przesypiał noce. Pierwsze problemy pojawiły się w 4 miesiącu życia. Zauważaliśmy, że Dawid nie potrafi obrócić się z brzucha na plecy. Nie podejmował próby podciągnięcia się do pozycji siedzącej.
Poszliśmy na konsultacje do lekarza rodzinnego. Pan doktor po zbadaniu dziecka stwierdził, że trochę niepokoi go wzmożone napięcie mięśni szczególnie w nogach. Otrzymaliśmy skierowanie do poradni neurologicznej. Tam postawiono wstępną diagnozę, że Dawid może cierpieć na mózgowe porażenie dziecięce pod postacią obustronnego niedowładu spastycznego z przewagą kończyn dolnych. Skierowano nas do szpitala na badania. Tomograf komputerowy wykazał, że u dziecka wystąpiło niedotlenienie mózgu w czasie okołoporodowym. Na szczęście badanie EEG nie ujawniło wyładowań padaczkowych. Niestety postawiona wstępnie diagnoza, potwierdziła się. Dla nas rodziców był to ogromny szok. Podjęliśmy nierówną walkę o zdrowie i powrót naszego syna do miarę normalnego i samodzielnego życia. Pani neurolog, wytłumaczyła nam jak ważna w tym przypadku jest rehabilitacja dziecka i jak tylko będziemy intensywnie ćwiczyć i pracować z synem będziemy widzieli postępy w jego rozwoju. Zostaliśmy wypisani do domu z pilnym skierowaniem na rehabilitację. Zastosowano u naszego syna stymulacje metodą „Vojty”. Napiszę szczerze, mnie jako matkę zastosowana metoda przeraziła. Dawid pod okiem rehabilitanta ćwiczył 4 razy w tygodniu, a w pozostałe dni ćwiczenia powtarzał razem z rodzicami. Po roku tak intensywnej rehabilitacji zauważyliśmy u Dawidka znaczne postępy. Dziś sam potrafi stanąć przy meblach. Jest wesołym i pogodnym sześciolatkiem. Dawidek uwielbia dzieci i wspólne z nimi zabawy. W kontaktach z dziećmi ogranicza go brak możliwości samodzielnego poruszania (chodzi za pomocą balkonika i polonizatora). Poza tym jak na swój wiek niewiele mówi. Uczęszcza na zajęcia przedszkolne, trzy razy w tygodniu ma rehabilitację (2x w ramach NFZ, 1x komercyjnie), a także zajęcia z logopedą (niestety również komercyjnie). Dawidkowi bardzo potrzebne sa turnusy rehabilitacyjne, ktore niestety sa bardzo kosztowne, ale dzieki nim Dawid robi duze postepy. Codzinie cwiczy pod okiem rehabilitantów 4 godziny , oprocz tego Dawid uczeszcza na zajecia hipoterapii i kynoterapii bardzo uwielbia taka forme cwiczen. Dawidek dzielne znosił i znosi rehabilitację. Jest uparty w dążeniu do spełnienia swojego marzenia- samodzielnego chodzenia na swoich małych nóżkach.
W 2015 r. pojawił się w naszej rodzinie kolejny problem. Zdiagnozowano u mnie chorobę nowotworową- rak piersi lewej. W marcu 2015r. przeszłam operację. Następnie 8 cykli chemioterapii oraz radioterapię.
Pomimo tak strasznej diagnozy nie załamałam się. Walczyłam o siebie, a przede wszystkim o mojego kochanego syna, który zawsze czekał stęskniony na powrót mamy ze szpitala. W chwilach zwątpienia, że nie uda mi się pokonać choroby zawsze myślałam o Dawidzie, że jestem mu potrzebna, żeby mógł zrealizować swoje marzenie, żeby mógł w przyszłości samodzielnie funkcjonować.
Usamodzielnienie Dawidka jest możliwe. Tezę tą potwierdzają lekarze. Robimy wszystko co w Naszej mocy, żeby pomoc synowi, ale, niestety nas rodziców przerastając finansowo ceny takich turnusów,które są niezbędne do poprawy zdrowia Dawida.
Dlatego zwracamy się do Państwa o pomoc w zbiórce pieniędzy na Turnusy rehabilitacyjne, które w dużej mierze przyczynią się do spełnienia najskrytszego marzenia naszego syna Dawida :)
Jesteśmy Również Tutaj :)
http://fundacja-sloneczko.pl/frame/pokaz_opis.php?ida=110/T
Dla nas to bardzo duży sukces bo Dawidek coraz częściej zaczyna jeść sam :)
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Na zdrowie!
Monika Terela - Organizator zbiórki
Dziękujemy ☺☺
Łukasz
Wszystkiego dobrego !!!
Monika Terela - Organizator zbiórki
Dziękuję ☺☺☺
Magdalena Walczak
trzymam kciuki
Monika Terela - Organizator zbiórki
Dziękujemy :) Powoli małym kroczkami idziemy do przodu :)