Aktualizacja 6.09.2024
Kochani, dzięki Waszym wpłatom mogliśmy kupić pierwsze dawki leku, aktualnie Jimmy jest już po 3 zastrzyku i czuje się widocznie lepiej. 🥹 W weekend dokupimy dalsze dawki, a jak tylko wchłonie się woda z jamy brzusznej, to przejdziemy na tabletki, co też nas odciąży finansowo, bo są jednak tańsze. Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe wpłaty i prosimy o kolejne, chociażby po 1zł, bo walka jest długa i kosztowna... ale widzimy, że warta tego. 🧡
Kochani, nasz Jimmy - podopieczny Fundacji KOCIOłek Społeczny w Gliwicach - ledwo co został zarezerwowany i miał za 3 tygodnie iść do nowego domu... Kiedy nagle się rozchorował. Od weekendu był markotny, miał gorączkę, słaby apetyt, wymioty... Podczas wizyty niestety w USG uwidocznił się płyn w jamie brzusznej, a wyniki krwi przyszły absolutnie niespecyficzne - wykluczają praktycznie wszystko... zostaje więc zakaźne zapalenie otrzewnej. 😭
Musimy jak najszybciej zdobyć dla niego leki, zakładam więc tą zrzutkę jako osoba prywatna, bo nie moglibyśmy kupić ich na fundację, a zrobimy WSZYSTKO, co w naszej mocy, żeby go postawić na nogi i dowieźć do nowego, kochającego domu.
Koszty są orientacyjne. Kwota zrzutki może się zwiększyć, jeśli terapia będzie się przedłużać... A jeśli zbierze się więcej niż potrzebna kwota, to oczywiście cała reszta zostanie przelana na konto KOCIOłka jako darowizna.
BŁAGAMY o pomoc i z góry dziękujemy za wsparcie nas w tej długiej, trudnej i kosztownej walce o życie Jimmy'ego. Jeśli możesz, wesprzyj chociaż złotówką i udostępnij. 🙏
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Marta
Bądź zdrowym Kitkiem