Walka o życie kochanej Tosi

Tosia walczy o życie.
W ogromnym bólu, kurczowo trzyma się świata swoimi maleńkimi łapkami… 🐾
Proszę Was – nie bądźcie kolejnymi, którzy odwracają wzrok.
Nie mijajcie jej tak po prostu, jakby była niewidzialna. 💔

Znaleźliśmy ją, gdy próbowała jeść... Choć z pyszczka kapała jej krew, a każdy ruch sprawiał niewyobrażalny ból, nadal próbowała.
Ciężkie zakażenie jamy ustnej, porażająca bezsilność – a mimo wszystko nie przestawała walczyć.
Nie mogliśmy się odwrócić. Nie potrafimy.
Choć nie mamy już sił ani środków, natychmiast zawieźliśmy ją do kliniki. Leczenie zaczęło się od razu.

Wszystkie ząbki muszą zostać usunięte – są całkowicie zniszczone 🦷
Ale Tosia nie jest jeszcze gotowa na operację…
Jej organizm musi się najpierw wzmocnić.
Poza infekcją, Tosia zmaga się też z poważną anemią, żółtaczką i pasożytami krwi.
Teraz trwa etap wstępnego leczenia. Walczymy o każdą godzinę. ⏳

To będzie długa, trudna i kosztowna droga.
Ale Tosia zasługuje na tę szansę – na życie bez bólu, bez głodu, bez strachu. 🐱
Na tę jedną szansę, która może wszystko zmienić.

Proszę Was, bądźcie z nami.
Tosia już pokazała, ile ma w sobie siły. Teraz potrzebuje nas. Mnie... i Was.
Jeśli jej historia poruszyła choć kawałek Waszego serca – pomóżcie. 🙏🏼

Z całej duszy dziękuję każdemu, kto nie przechodzi obojętnie. ❤️