Kochani! Któregoś dnia, gdy tak jak codzień przeglądałam swój profil na Facebooku, wyświetlił mi się post z prośbą o pomoc dla piesków i Pana który pomimo swojej biedy oddaje porzuconym zwierzakom całe swoje serce. Pan Marian potrzebuje wszystkiego, jedzenia, ubrań, chemię domową. W mieszkaniu nie ma nawet ciepłej wody a żywi się resztkami ze stołówek. Bardzo wstrząsnęła mną ta historia. Jak trzeba mieć wielkie serce żeby dawać pomimo że samemu się nie ma. Wierzę że i Was poruszy ta historia. Gdyby ktoś chciał dowiedzieć się czegoś więcej o Panu Marianie, można zajrzeć na profil Wolontariatu Szkolnego w Lipinach. Suma którą podałam nie jest minimalna ani też maksymalna.,każda kwota pomoże. Może uda się zrobić konkretne zapasy albo kupić podgrzewacz do wody. Z góry dziękuję każdemu kto wesprze tego dobrego człowieka.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Malgorzata Koprowska
Zycze Panu Maruanowi duzo zdrowia i dxiekuje za okazane serce dla pieskow.