Norka uratowana od oprawcy
Głodzona od miesięcy, karmiona tylko chlebem, ale i też nie zawsze – tak wygląda wrak psa jaki został przez nas odebrany pod Kutnem. Wszystko dzięki wrażliwiej osobie, która udokumentowała stan psa.
Interwencja miała miejsce w małej wsi, niedaleko Kutna, prawie pod samą autostradą A1. Miejscowość ma może z 40 domów. Nikt z mieszkańców nie był na tyle wrażliwy, aby zgłosić sprawę zagłodzonej suczki. Zrobiła to osoba, która akurat tamtędy przejeżdżała i nie mieszka tam.
Wrak psa
„Norka” , tak ma na imię wrak psa. Ciągnięta na siłę przez właściciela wtedy, gdy zbliżała się do furtki, by żebrać o jedzenie.
Trudno nam opisać jak cierpiała z głodu. – Ona nie chce jeść karmy i mięsa. Ona je tylko chleb. Bo lubi… - próbował przekonywać właściciel psa. Ale czy na pewno? Podajemy na interwencji „Norce” kilka kulek suchej karmy. Rzuciła się na jedzenie.
Pies bez pomocy
Właściciel psa to Andrzej P. lat 65. Jest na rencie. Otrzymuje 1300 zł. Ale zdaniem sąsiadów większość pieniędzy i tak przepija.
Z właścicielem trudno dojść do porozumienia. Albo jest na kacu albo pod wpływem alkoholu. Nie mamy czasu sprawdzać, bo psa jak najszybciej trzeba przetransportować do lekarza weterynarii. Jak najszybciej musimy pobrać krew do badań i podłączyć kroplówkę aby ją nawodnić.
Suczka „Norka” w typie owczarka i wielkości owczarka może ważyć z 17 kg. Powinna ok. 30 kg. Można policzyć jej wszystkie żebra, wyczuwalne są guzy miednicy, policzalne wyrostki kolczyste kręgosłupa.
Jest już bezpieczna
Kierujemy się z nią do Przychodni Weterynaryjnej na badania. Na pewno będzie potrzeba dla niej konsultacji specjalistów, dlatego, że ma bardzo mocno przechyloną głowę, jakby miała podejrzenie „zespołu przedsionkowego”. Pierwotna choroba wywołująca ten zespół to zapalenie mózgu i opon mózgowych.
Badania jakie musimy wykonać odpowiedzą nam na wszystkie pytania i pomogą skutecznie rozpocząć leczenie. Trzymajcie za nią kciuki i pomóżcie jej wrócić do normalnego życia. Po diagnostyce umieszczona zostanie w szpitalu dla zwierząt pod całodobową opieką. Potrzebujemy Waszej pomocy by ocalić ją od śmierci.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Monika
Robicie wspaniałą robotę, dziękuję z całego serca ♥️
Anonimowy Darczyńca
Nie unikniemy takich sytuacji są Ludzie i potwory . Oby zwierzęta po takich przeżyciach dostały kolejne życie i normalne domki . Pozdrawiam
Anonimowy Darczyńca
Dziekuje ze jestescie i pomagacie tym aniolkom 🐶👼😔
Małgosia
Dziękuję za ratowanie krzywdzonych zwierząt! 🙏💓
Edyta M
grosz do grosza i zbierze się sumka, ale czy to wystarczy na rany tego psiaka