Dach nad głową dla ukraińskiej r

DZIĘKUJĘ OSOBOM,KTORE WPŁACIŁY NA ZBIÓRKĘ. 

Nazywam się Beata Miecznik,sama niewiele mogę dlatego przychodzę do Was z prośbą o pomoc.

W marcu dane mi było poznać 3 wspaniałe kobiety, Ukrainki,które uciekły przed wojną i schroniły się właśnie u nas. Olena bardzo szybko podjęła pracę by utrzymać siebie,swoją córkę i mamę. Nie oczekiwały niczego,nie czekały na nic za darmo,ciężko pracowała żeby zapewnić ich trójce byt w Polsce. Przez 4 miesiące które tu mieszkały bardzo się zżyłyśmy,dziewczyny są dla mnie jak rodzina. 1 lipca wróciły na Ukrainę,tęsknota za mężem,rodzina, przyjaciółmi była zbyt silna żeby tu zostały. Podczas ich pobytu w Polsce w ich mieszkaniu w Dnieprze przyjęli 5 osobową rodzinę z Krematorska,która uciekła z bombardowanego miasta i o pomoc tej rodzinie proszę. Małżeństwo z trójką dzieci,dwaj starsi synowie skończyli szkołę podstawową,zaczynają wyższa, młodszy jest w 3 klasie. Rodzicow dopadła depresja. Niedługo po ucieczce ich dom został zniszczony,nie mają gdzie wrócić. Mama trochę doszła do siebie,podjęła pracę,tata nadal walczy z depresją. Niestety w mieszkaniu jest za ciasno dla nich i 3 osobowej rodziny Oleny a środków finansowych za mało żeby poradzili sobie z wynajeciem czegoś. Olena z mężem mimo,że obydwoje pracują nie dadza rady unieść dłużej takich kosztów.

I stąd moja prośba o pomoc w przetrwaniu im przez zimę. Jeśli możesz wspomóc będę bardzo wdzięczna i szczęśliwa mogąc przekazać im wsparcie z Polski.