Jesteśmy zwykłymi ludźmi, którym życie kazało się pewnego razu pochylić nad nieszczęściem. Nie, tym razem nie ludzkim, choć i na nie, nie pozostajemy obojętni, ale nieszczęściem często omijanym szerokim łukiem – bo zwierzęcym. Dlatego jako Fundacja Koci Zakątek staramy się pomagać wolno żyjącym oraz bezdomnym kotom z Gminy Wrocław i okolic.
Nasz czas, siły i środki skupiliśmy wokół kotów, bo właśnie one zostały postawione kiedyś na naszej drodze, błagając o pomoc. Tym pięknym, inteligentnym i pożytecznym stworzeniom w mieście jest bardzo ciężko. Są narażone na śmierć, cierpienie z rąk ludzi, głód, choroby czy utratę miejsc bytowania. Staramy się to zmienić - ze wszystkich sił! W październiku 2017 roku zostaliśmy wyróżnieni przez Kapitułę miejską odznaczeniem - "Serce dla zwierząt".
Nasi wolontariusze, poświęcają swój czas, siły i pomysłowość żeby naszym podopiecznym zapewnić choć namiastkę „kociego raju”. Ciepły kąt, pełne miseczki, czułość i środki na leczenie. Niestety, choć chcielibyśmy widzieć każdego naszego kociego podopiecznego jak najszybciej w troskliwym, kochającym domu – wszystko wymaga czasu i niestety pieniędzy.
Już dawno powinnyśmy odmawiać przyjęcia kolejnych kotów ale jak odmówić, gdy dzwoni do nas dziewczyna która w szczerym polu znalazła przeraźliwie chudego kociaka z zaklejonymi oczami, sczerniałymi ząbkami - to Amadeo, jego historia: https://www.facebook.com/pg/Fundacja-EBRA-Koci-Zakątek-284051141638009/photos/?tab=album&album_id=1718913681485074
Jak odmówić gdy mamy zgłoszenie o zagłodzonym, zakołtunionym kocie żyjącym w przydrożnym kanale - to Grześ, jego historia: https://www.facebook.com/pg/Fundacja-EBRA-Koci-Zakątek-284051141638009/photos/?tab=album&album_id=1692421077467668
Takich historii mamy sporo. Przywracanie tych bid do życia kosztuje setki a nawet tysiące złoty.... niestety nie zawsze się udaje (jak w przypadku Grzesia) ale gdy pomyślimy że mógł umrzeć w cierpieniu w przydrożnym rowie mamy ciarki na plecach.
Obecnie pod nasza opieką znajduje się ok. 103 podopiecznych. Brakuje nam pieniędzy na pokrycie naszych rachunków w lecznicach. Każde zgłoszenie o potrzebującym kocie to walka z samym sobą, walka z tym co podpowiada serce a co racjonalne myślenie. Częściej bierze górę serce. Ostatnie interwencje spowodowały kolejne długi w lecznicach z którymi same nie jesteśmy w stanie sobie poradzić.
Prosimy o wsparcie. Z Państwa pomocą, mamy nadzieję dalej NIEŚĆ POMOC, WIDZIEĆ i POKAZYWAĆ Państwu i sobie, że po prostu – WARTO POMAGAĆ!
Z góry bardzo dziękujemy za każdą wpłatę, która pozwoli nam opłacić najbardziej naglące rachunki w lecznicach weterynaryjnych.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Ada_K
Pomagajmy! Aby się pieniążki rozmnożyły, pewnie po długim weekendzie ruszy się mocno! Powodzenia!
Anonimowy Darczyńca
:)
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia!