Natalia Bączek
Babcia odeszła od nas 2 lipca. W domowym zaciszu, wśród bliskich. Z całego serca dziękuję za pomoc. Każdemu z Was życzę wszystkiego co najlepsze, a przede wszystkim zdrowia i dobra!
Kochani choć to bardzo trudne muszę prosić o pomoc...na zdjęciu jest moja 96-letnia babcia, która 25 marca br złamała rękę. Babcia mimo zacnego wieku była osobą, która w codziennym funkcjonowaniu wymagała niewielkiej pomocy, na którą zawsze mogła liczyć, ponieważ mieszkała i mieszka ze swoją córką a moją mamą. 5 maja babcia trafiła do szpitala, ponieważ okazało się, że kości nie zrosły się. Ręka została zespolona i 12 maja babcia została przywieziona do domu. Ze względu na epidemię nie mieliśmy możliwości odwiedzenia babci...jedyne co nam pozostawało to rozmowy telefoniczne z lekarzami. Po powrocie babci byliśmy przerażeni...babcia była leżąca, bez kontaktu logicznego, cała posiniaczona, z wielkim guzem na głowie. Chcieliśmy zgłosić znęcanie się ale policja odmówiła przyjazdu twierdząc, że ze względu na epidemię najpierw musimy wezwać pogotowie. Pogotowie przyjechało i zabrali babcię do szpitala z podejrzeniem udaru, który po badaniu TK nie potwierdził się. Babcia jest na oddziale, całe szczęście innym niż poprzednio. Od lekarzy uzyskujemy straszne informacje -babcia była bardzo odwodniona, z zaburzeniami gospodarki wodno -elektrolitowej, z odleżynami, ze stanem zapalnym, krzyczała w nocy...najprawdopodobniej jutro (19.05) zostanie wypisana do domu, po tygodniowej hospitalizacji. Czeka już na nią wynajęte łóżko rehabilitacyjne ale to kropla w morzu...babcia będzie osobą leżącą...będziemy potrzebować mnóstwa środków pielęgnacyjnych, pampersów,być może trzeba będzie babcię karmić sondą, ponieważ w szpitalu nie chce jeść. Moja mama będzie opiekowała się babcią, ale sama jest osobą niepełnosprawną, z ogromnymi problemami z kręgosłupem - najprawdopodobniej nie poradzi sobie fizycznie z opieką nad leżącą babcią i będzie potrzebna dodatkowo płatna pomoc.Nie odpuścimy takiego bestialstwa, znęcania się nad starszą, bezbronną osoba - zgłosimy tą sprawę do prokuratury, choć jeszcze nie mam pomysłu skąd weźmiemy środki na prawnika...ale póki co najważniejsze jest zorganizowanie życia na nowo, dostosowanie do tej bardzo trudnej sytuacji...dlatego baaaardzo proszę o pomoc i udostępnianie, Natalia
Babcia odeszła od nas 2 lipca. W domowym zaciszu, wśród bliskich. Z całego serca dziękuję za pomoc. Każdemu z Was życzę wszystkiego co najlepsze, a przede wszystkim zdrowia i dobra!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!