Fundacja Centaurus
Kocur jest już wyleczony, wykastrowany i wrócił do swoich kocich spraw, wszak opóźnienia w pilnowaniu swojego terenu nie nadrobią się same!
W imieniu opiekunek i Buraska - dziękujemy!
"Dzień dobry! W nawiązaniu do naszej rozmowy z przed kilku dni odnośnie wyleczonego kotka Buraska, przesyłam kilka jego najnowszych zdjęć. (...)
Widać , że wyzdrowiał. Jest szybki i zwinny. Sierść gładka i błyszcząca. Bardzo dziękuję za pomoc w leczeniu kota.
Pozdrawiam Justyna"





Starość i choroby dopadną każdego. Prędzej czy później. Zawsze za wcześnie. Dobrze, jeśli, w ten czas, ma się przy sobie kogoś bliskiego. Tego, co poda przysłowiową szklankę wody. Nie wszyscy mają to szczęście.



skibinska
Trzymam kciuki za Buraska :)
Anonimowy Darczyńca
Ja karmię i leczę już pięć kotów,same przychodzą wygłodniałe i schorowane,dlatego wiem co to znaczy,wszystko kosztuje...
Kicuch
Trzymaj sie Burasku ! Zdrowia i dobrych ludzi wokól Ciebie życzę !