Dla Pani Kici
Kolejny tydzień terapii za nami! Poza pojawieniem się pierwszych skutków ubocznych w postaci zapalenia jamy nosowej leczenie przebiega wzorcowo. Pozostały nam ostatnie dni terapii, kicia czuję się bardzo dobrze. W imieniu Pani Kici dziękujemy za okazane wsparcie, walczymy dalej!
Anonimowy Darczyńca
Mocno trzymam kciuki za Panią Kicię :) śliczna jest!
Anonimowy Darczyńca
Trzymam kciuki- będzie dobrze !!!
Anna
Powodzenia!! Gdzie będzie można się dowiedzieć jak przebiega leczenie i czy udało Wam się uzbierać potrzebna kwotę? Miło by było wiedzieć jak już zaczęło się Wam kibicować jak przebiega leczenie. Mojemu kotu postawiono diagnozę chloniaka dwa lata temu, już się z nim żegnaliśmy i przez ponad rok czekaliśmy na najgorsze a okazało się ze postawiono mu zła diagnozę. Zmieniliśmy weterynarza i zrobiono mu padania jeszcze raz. Stwierdzono ze to co miało być guzem jest jakimś ciałem obcym ale nie rakiem. To był okropny czas. Wyobrażam sobie co przeżywacie. Dlatego trzymam kciuki i życzę Wam i Pani kici powodzenia. Pozdrawiam serdecznie Ania