Jesień dla Kociarni zaczyna się smutnymi podsumowaniami.
16.10.2018 Kociarnia zaczęła formalnie działać, ale wygląda na to że od 4 rocznicy działania - działanie zacznie być coraz bardziej ograniczane.
Początkowy entuzjazm działania, został zweryfikowany przez smutną rzeczywistość - niekończąca się rzekę potrzebujących kotów, rosnące koszty utrzymania Kociarni, w tym leczenia, karmy, ogrzewania, brak stałego finansowania i większej liczby wolontariuszy. To wszystko powoduje chyba nie mamy wyjścia i działalność Kociarni musi być wygaszana.
Jak długo uda się nam działać? Trudno powiedzieć. Na pewno będziemy działać dopóki będziemy mieli pod opieką koty, które nadal czekają na domy. Czekają tygodniami, miesiącami, latami. Ale wierzymy że dla każdego kota znajdzie się najlepszy dom.
Nowych kotów nie jesteśmy w stanie przyjąć. Musimy zapewnić opiekę tym, które już są.
Obecna zbiórka to zbiórka na długi. Obecnie mamy w ręku faktury na 7238 zł. A Za chwilę dostaniemy kolejne faktury do uregulowania. Na bieżące wydatki - zakup karmy, peletu, opłacenie wywozu śmieci - nie mamy. Za chwilę temperatury zaczną spadać, ale zakup gazu będzie pewnie w sferze marzeń. Tak daleko nie wybiegamy. Póki co - musimy spłacić długi za leczenie kotów z 3 ostatnich miesięcy.
Bardzo prosimy o pomoc. Bez Waszej pomocy, nie jesteśmy w stanie nic zrobić :(
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anna Zadrowska
Wplata za fant nr 170 z bonusikiem ;)
Anonimowy Darczyńca
❤️
Mariola Cichocka
Filiżanki