Remont frotki

Dawno dawno temu w odległej galaktyce... Był sobie Grześ który bardzo chciał zwiedzać okoliczne bagna i błotka. Zaprzyjaźnił się z bractwem krzyżowców 4x4, którzy uprawiali turystyczny off road po pracy. Grześ bardzo chciał dopasować się do nowego środowiska. Odwiedził więc ślepą wróżkę gdyż bardzo chciał poznać odpowiedz na odwieczne pytanie : która terenówka jest najlepsza?? Wróżka zgodziła się udzielić odpowiedzi, ale w zamian zażądała złotego denara. Grześ nie miał takiej waluty, chcąc oszukać wróżkę wreczyl jej pisiont groszy licząc że slepa się nie kapnie. Ale wróżka była cwana i odkryła kłamstwo. Chcąc przechytrzyć Grzesia powiedziała mu: "nie bierz vitary, zbyt często tracą mosty z przodu, nie bierz samca jeśli ci rozrusznik miły, nie bierz Pajero, bo zdzewieje szybciej niż jeździ. Na Jeepa cię nie stać biedaku. Jest tylko jeden rodzaj auta, który do ciebie pasuje. Jeśli chcesz się bawić w terenie weź frontere". Wiedźma nie wspomniała o patrolu celowo. I w ten oto sposób Grześ nabył frotke. Wówczas oszustwo wróżki wyszło na jaw. Żaden denar nie jest wart tyłu pieniędzy ile Grześ już musiał włożyć w swoją frotke. A teraz musimy mu pomóc. Udowodnijmy tej starej ślepej szmacie że może sobie tego patrola wsadzić w dupę,! Frotko dasz radę!