Dzień dobry!
Od kilku lat ratuję koty. Aktualnie działam razem z kilkoma znajomymi. Ratujemy koty chore, bezdomne. Pomagamy w kastracji. Zdaża się nam również odchowywac oseski. Przez nasze "ręce" przewinęło się już mnóstwo istnień. Większość z nich znalazła cudowne domki i świetnych opiekunów 😍🥰
W ostatnich dniach pomogliśmy wykastrować koteczkę z Orzesza. Niestety miasto mimo programu kastracji odmówiło pomocy, podając jakoby opiekunem kota wolnożyjącego był właściciel restauracji, przy której kotka była dokarmiana...dramat 😪
Kotka była w widocznej ciąży, więc czas aby wykastrować ją aborcyjnie gonił nieubłaganie. Sam zabieg kosztował 350 zł, badania krwi oraz opłaciła Pani Asia, której los kotki nie był obojętny i która zamierza zostawić ją u siebie na stałe ❤️😘
Prosimy o dorzucenie grosika🥰
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!