Kocie dziecko

Kocie dziecko zostało znalezione na budowie. Płakało, a jego mamusia nie wracała. W końcu dobrzy ludzie postanowili zabrać stamtąd malucha i znaleźć mamę zastępczą. Próbowano podrzucić go do innych karmiących kotek, ale one go odrzucały. Tak oto trafił do mnie, podjęłam się odchowania malca. Maluch ma kilka dni, jest chłopcem. Czeka nas kilka tygodni wstawania w nocy, karmienia co trzy godziny, mycia, masowania brzuszka, przytulania, uczenia stałych posiłków, oraz korzystania z kuwety. Czego potrzebuję, by zapewnić mu dobry start? Mleko specjalne dla kociąt, podkłady higieniczne, później karmę, żwirek, jakaś zabawkę. Ale to wszystko kosztuje. Nie wiem ile mnie to wyjdzie finansowo, dlatego bardzo proszę o pomoc dla kociaka, każdy grosz i udostępnienie się liczy. Dziękuję.